<
+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Felix culpa

  1. #1
    Dawniej FNiN_addict Awatar Addictowa
    Dołączył
    May 2009
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    653

    Domyślnie Felix culpa

    Cieszę się, że znów coś napisałam, choć do głowy przychodzą mi same grzeszne pomysły. Zobaczymy, czy wam też.

    ***

    Wstęp
    Pulchra enim sunt ubera
    Felix wszedł do domu mechanicznie, odłożył klucze na Cabana, pogłaskał szafkę (klucze upadły z donośnym hukiem na podłogę, bo Caban nie był dobrym meblem, za to szafka poczuła się wyjątkowo doceniona), zdjął kurtkę i pozwolił swojemu mózgowi na chwilę zawiechy. To, co zobaczył, nie było w żadnym wypadku nienaturalne, wręcz przeciwnie, objawiona mu prawda o wszechświecie i porządku rzeczy zdawała się być powszechnie znana i ceniona. Mimo wszystko, w momentach epifanii nawet umysł nastoletniego geniusza-wynalazcy nie potrafił prawidłowo funkcjonować. Mijały kolejne minuty, a Felix siedział sam w kuchni, dłońmi obejmując kubek z kawą (której szczerze nienawidził), i co kilkanaście sekund pociągał łyczek wrzącego napoju. Zmartwiony Caban ułożył swój włochaty łeb na stopie pana i skamlał cichutko w nadziei, że ten go pocieszy. Felix zdał sobie w końcu sprawę, że pity przez niego napój nie ma optymalnej temperatury, a co za tym idzie, parzy mu język i podniebienie. Zaklął cicho (acz nie skandalicznie wulgarnie) pod nosem i wrócił myślami do niezwykłego wydarzenia sprzed godziny. Kawa nie trafiła do ust, a rozdzierający uszy i serce pisk poparzonego zwierzęcia wybudził zanurzonego we wspomnieniach Felixa.
    – O boże, Caban! – Blondyn zerwał się i dokonał wzorowej akcji ratowniczej na stworzeniu z poparzeniem pierwszego stopnia. Kiedy pies uspokoił się na tyle, by można go było zostawić samego, Felix zszedł do piwnicy, usiadł na krześle i bezwstydnie się zarumienił.

    ***

    Leżąc na kanapie obok Neta, Nika rozmyślała o tym, jak zmieniła się ich przyjaźń z Felixem. Prawda, Laura okazała się naprawdę doskonałą partnerką i całkiem niezłą koleżanką, ale Nice brakowało takiego kontaktu z Felixem, jaki miała wcześniej. Gdyby ktoś włamał się do jej myśli, mógłby odnieść wrażenie, że jest zazdrosna. Jednak byłoby to mylne wrażenie. Nika martwiła się o niego tak, jak starsza siostra o młodszego braciszka albo nawet jak matka o syna. Mimo wszystko, doceniała czas spędzony tylko z Netem, bo im była starsza, tym bardziej potrzebowała popołudni i wieczorów tylko dla dwojga. Wtuliła się więc mocno w swojego chłopaka i delikatnie musnęła wargami jego szyję.
    Leżąc na kanapie obok Niki, Net myślał tylko o tym, jak jej krągłości przylegają do niego i jak bardzo chciałby być typowym, nieodpowiedzialnym nastolatkiem.
    – O czym myślisz? – wymruczała Nika, wodząc opuszkami palców po ustach Neta.
    – Sięszko otpowiesieć jak mi łaskoczesz uszta.
    – Och, jasne. – Nika uśmiechnęła się i zaczęła przeczesywać włosy Neta.
    – Szukasz skarbów? – zażartował Net. – Możliwe, że znajdziesz tam parę chrupków z wczoraj.
    – Nie wymigasz się – ucięła. – Gadaj, kto ci siedzi w głowie, bo inaczej fizycznie to stamtąd wyciągnę.
    – No dobra, już dobra. – Net wydawał się więcej niż zakłopotany. – Czy jesteś zaznajomiona z procesem wymiany komórek?
    Nika ściągnęła brwi w podejrzliwym spojrzeniu.
    – Ekhm, więc tak – kontynuował – wiesz, że część komórek ludzkiego organizmu ulega wymianie podczas naszego życia, dając miejsce nowym, zdrowym komórkom. Niektórych komórek jednak wciąż przybywa i jest to tak fascynujący proces, że postanowiłem się mu bliżej przyjrzeć i poświęcić rozmyślania na dokładną analizę powstałego produktu.
    – Że cycki mi urosły, tak? – mruknęła Nika, patrząc na niego uważnie.
    – Nic ci nie umknie, moja ty dojrzewająca łaniu – odparł chłopak, wyraźnie zakłopotany.
    – A jak tam twój produkt mitozy i mejozy? – zapytała fachowo Nika i jeszcze bardziej fachowo przygryzła usta.
    – Ale że… – Net zmarszczył brwi, myśląc gorączkowo. – Nie mówisz chyba o…
    Nie zdążył dokończyć, bo rude loki oplotły mu twarz, a grzeszne myśli zawładnęły umysłem.
    [dziś 14:57]Zegarmistrz: ja mam teorię odnośnie tego - po prostu papier, okładka, zapach, to wszystko nam się kojarzy z czytaniem, czyli czymś fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochę jak psy Pawłowa, widząc nową książkę czy czując zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemność, bo te nam się kojarzą z istotą książki - czytaniem
    [dziś 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok książki?


    [dziś 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kształty

  2. #2
    Fan FNiN Awatar Kage-Sama
    Dołączył
    Sep 2010
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    757

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Weee!!! Krótkie, acz genialne! Świetne poczucie humoru i tylko Cabana szkoda... Czekam na więcej
    "Vive in umbra, utinam lucem creare"
    "My, sadyści, wiemy jak bawić się bez mała
    Wiemy jak katować, by ofiara zapłakała
    To jest ta cudowna krew
    To jest nasz morderczy zew
    Mamy noże, których nie ma nikt inny
    Do zabawy ogień i sznur
    Na pale nawlekamy niewinnych
    A dla winnych garnek i szczur!"
    http://kage-sama452.deviantart.com/ - reklamuje, bo moge


  3. #3
    Dawniej MC_LEE Awatar Lee
    Dołączył
    Jul 2008
    Płeć
    Wiek
    32
    Posty
    738

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Cóż, skomentuję to tak: http://www.youtube.com/watch?v=kV7ou6pl5wU

    To pierwsze opowiadanie Twojego autorstwa jakie przeczytałem, ale muszę przyznać że masz talent i udatnie naśladujesz styl Kosika, o ile jeszcze cokolwiek z tego stylu pamiętam Generalnie, na propsie

    Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
    I will take them to where they belong
    For I've seen many wars,
    Heard a hundred calls to arms
    Salvation is my name

  4. #4
    Dawniej FNiN_addict Awatar Addictowa
    Dołączył
    May 2009
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    653

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Zapraszam do czytania mojego poprzedniego opowiadania, jest dostępny na forum i w "Głosie Kosika".

    Prawda życiowa w tym wideo.

    A nie wiem, czy do końca próbuję naśladować Kosika. Na pewno w poczuciu humoru, ale to dlatego, że mamy bardzo podobne. Poza tym staram się utrzymać podobną konwencję, ale dorzucić coś od siebie.
    Ostatnio edytowane przez Addictowa ; 14-07-13 o 17:24
    [dziś 14:57]Zegarmistrz: ja mam teorię odnośnie tego - po prostu papier, okładka, zapach, to wszystko nam się kojarzy z czytaniem, czyli czymś fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochę jak psy Pawłowa, widząc nową książkę czy czując zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemność, bo te nam się kojarzą z istotą książki - czytaniem
    [dziś 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok książki?


    [dziś 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kształty

  5. #5
    Fan FNiN Awatar Kage-Sama
    Dołączył
    Sep 2010
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    757

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    No, wszystko super, tylko kiedy następny fragment?!
    "Vive in umbra, utinam lucem creare"
    "My, sadyści, wiemy jak bawić się bez mała
    Wiemy jak katować, by ofiara zapłakała
    To jest ta cudowna krew
    To jest nasz morderczy zew
    Mamy noże, których nie ma nikt inny
    Do zabawy ogień i sznur
    Na pale nawlekamy niewinnych
    A dla winnych garnek i szczur!"
    http://kage-sama452.deviantart.com/ - reklamuje, bo moge


  6. #6
    Super Moderator FNiN Awatar Jasti
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    Wiek
    31
    Posty
    2,728

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Mowiąc szczerze też nic Twojego nie czytałam, ale ogólnie sympatycznie się zapowiada Nie wiem wprawdzie co Wy wszyscy macie na wydoroślanie FNiN , ale jednak fajnie, humorystycznie napisane i miło się czyta.
    "Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."

  7. #7
    Zaciekawiony FNiN
    Dołączył
    Dec 2013
    Płeć
    Posty
    21

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Fajne szybko się czyta, z humorkiem

  8. #8
    Zaciekawiony FNiN
    Dołączył
    May 2010
    Płeć
    Posty
    3

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Będzie kontynuacja?

  9. #9
    Zainspirowany FNiN
    Dołączył
    Dec 2013
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    147

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Świetne! Tylko czy będzie kontynuacja...?

  10. #10
    Zaciekawiony FNiN
    Dołączył
    Feb 2014
    Płeć
    Wiek
    33
    Posty
    4

    Domyślnie Odp: Felix culpa

    Wybornie się czyta. Naprawde dobra robota.
    http://www.infissiforever.com/[/url]

+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
Odwiedź nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz,
by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoją własną Familiadę