Co sądzicie o filmie "Titanic"?
Każdy pisze trzy rzeczy np.
smutny
miłosny
ciekawy
Tak
Nie
Nie oglądałam
Co sądzicie o filmie "Titanic"?
Każdy pisze trzy rzeczy np.
smutny
miłosny
ciekawy
Zacznę ciekawostką:
"Titanic" otrzymał kiedyś Złotą Malinę jako "najdroższy w historii film bazujący na ludzkiej tragedii".
Nie oglądałam i nie mam zamiaru tego zrobić, ze względu na to, że odrzuca mnie większość superpopularnych rzeczy.
Chyba mamy tu hipstera. ;d
Ja wspominam "Titanica" jako naprawdę dobrą historię powleczoną wspaniałą scenografią, dobrą grą aktorską, świetnymi efektami i naprawdę, naprawdę paskudną pracą kamery. Oglądając za pierwszym razem nie dostrzegłem tego (młody, głupi niedoświadczony), za drugim także tego nie dostrzegłem (młody, niedoświadczony) za trzecimi razem tego nie dostrzegłem (nie zwracający uwagi na takie szczegóły). Zwróciłem na to uwagę dopiero niedawno, w czasach, kiedy już interesuję się techniczną stroną filmu. Być może "przeciętny" widz nie poczyta tego jako wyraźny minus filmu, ale w mojej ocenie za takie pieniądze, z taką ekipą i takim rozmachem można było zainwestować w lepszego operatora lub przynajmniej poinstruować go, żeby dał sobie spokój z manipulowaniem ją jak amator.
http://www.youtube.com/watch?v=WNIPqafd4As
Hmm film fajny, ale nie wzrusza mnie tak jak większości dziewczyn (nie wiem czemu), chyba nie trafia w mój gust.
Jakie jest przesłanie Metalliki? Nie ma przesłania, ale gdyby było, to brzmiałoby tak: zajrzyj wgłąb siebie, nie słuchaj mnie, nie słuchaj Jamesa, nikogo nie słuchaj – szukaj odpowiedzi w sobie samym. — Lars Ulrich
Obejrzałem. Szmira jakich mało, w dodatku zakłamująca historię. Bogu dzięki, że był tylko jeden Titanic.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Nie martw się, niedługo pewnie nakręcą remake w HD i 3D, podzielony na cztery części z powodu "wizji reżysera" .
To jest jeden z tych filmów, którego widziałem wiele razy, przypadkiem, ukradkiem, bo gdzieś w telewizji leciał, od środka, do połowy, ale nigdy nie obejrzałem od początku do końca. Nie znam więc szczegółowo historii, a jedynie ogólny zarys, motywy miłosne mnie ogólnie nie zachwycają, więc cała fabuła niespecjalnie mnie ciekawi. Jedyne co mogę powiedzieć, to to, że bardzo podobają mi się kostiumy i scenografia, pal licho czy autentyczne.
Do obejrzenia tego filmu zmusiła mnie kuzynka i szczerze mówiąc średnio mi się podobał. Po prostu wolę inne filmy, takie, w których coś się dzieje, gdzie akcja jest szybka i zaskakująca gdzie zdarzają sie rzeczy niezwykłe. Właściwie, to pod koniec filmu myślałam, że ten chłopak [jak on tam był? Jack?] przeżyje czy coś, albo chociaż znajdą go potem w lodzie.
Ogółem więc mówiąc, film mnie nie zachwycił.
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 20-12-12 o 21:50
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
Ależ "Titanic 3D" już był i to w tym roku! Tzn przerobili starą wersję na trójwymiarową http://www.filmweb.pl/news/Pierwsze+...ca+3D%22-84017
Również "Titanic II" dotarł na ekrany kinowe, jednak nie była to udana produkcja, delikatnie mówiąc. http://www.filmweb.pl/film/Titanic+II-2010-559778
I can't drown my demons, they know how to swim
Zeg, ja mam podobnie, tylko że...
Czy ja jestem jedynym, który ogląda Titanica tylko od połowy gdy zaczyna się topić, i podziwia efekciarskie kino katastroficzne?
Brytyjski oficer, przełom wieku XVIII i XIX:
- Wy, Francuzi, walczycie o pieniądze - my Brytyjczycy walczymy o honor!
Odpowiedź Roberta Surcoufa, francuskiego korsarza:
- Sir, ludzie walczą o to czego najbardziej im brak.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)