Zgodzę się z przedmówcą. Jakoś tak dziwnie mi postacie wyglądają... Tytuł nawet może być, ale też jakiś taki... inny... No zobaczymy jaka będzie treść, bo to najważniejsze
Zgodzę się z przedmówcą. Jakoś tak dziwnie mi postacie wyglądają... Tytuł nawet może być, ale też jakiś taki... inny... No zobaczymy jaka będzie treść, bo to najważniejsze
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą."
św. Augustyn
Jeśli o mnie chodzi to okładka by mnie nie zachęciła. Niby wszystko spoko, ale jak na mój gust gdyby wyciąć postacie lepiej to wyglądałoby Nika ma brzydką twarz, Felix jest jakby niedorozwinięty umysłowo, a Net krótkie i cienkie nóżki Ale to tylko moje zdanie i mam nadzieję, że zawartość książki będzie tak samo ciekawa, oryginalna i dopracowana jak pozostałe części.
Ja sobie poczytam, bo życie jest krótkie.
Kolorystyka fajna i układ, ale FNiN wyglądają jednak inaczej niż zawsze. Net na plus. Rzeczywiście wygląda doroślej, przystojniej. U Niki dziwne są oczy. Takie kocie, a może jak z avatara, a usta ma nienaturalnie duże. Natomiast Felix- mój ulubiony bohater wygląda niestety jak orangutan, szczególnie z twarzy. Jeśli zaś chodzi o tytuł to również jest inny, ale nadal tajemniczy i trochę mroczny. Gdy pierwszy raz go zobaczyłam, skojarzyło mi się to z jeziorem, w którym zamiast wody jest krew. Jest tak rzeka Czarna Hańcza i jezioro Hańcza. Czerwona Hańcza kojarzy mi się więc z krwawą rzeką lub jeziorem. Ale przecież FNiN to nie powieść detektywistyczna i nigdy nie rozwiązywali tajemnic żadnych zabójstw, więc moja teoria wydaje się mało prawdopodobna. Może to być też po prostu zmieniona nazwa, z Czarna Hańcza na Czerwona Hańcza (tak było przecież w TMK) Jeśli chodzi o tę postać w tle to pierwsze skojarzenie- Koziołek Matołek. Ale Matołek to Pacanów, a Pacanów to woj. świętokrzyskie.I w ogóle mało prawdopodobne by to był matołek
Ostatnio edytowane przez nika22 ; 17-11-13 o 10:27
WWJD?
Co się stało Felixowi? Czy może ktoś zazdrosny o Laurę załatwił mu ten wygląd (może to też być jakiś żart od pana Kosika lub też zwykłe niedopracowanie). Ogólnie oprócz twarzy to nieźle wygląda. Podoba mi się też czerwony pasek i gwiaździste (kamieniste) niebo. Pełnia też wygląda fajnie.
Cisza na froncie RPG - Ogólny
Jeśli chodzi o książkę, to nie mogę się doczekać, ale co do okładki to chyba Pan Kosik i tak ją zmieni, bo w porównaniu do "Świata Zero" lub "Buntu Maszyn" wypada lekko mówiąc blado.
(P.S. I całkowicie zgadzam się z postem niki22, ale nie chcę zbytnio spamować )
Ostatnio edytowane przez Alfa ; 14-10-13 o 18:57
Dla mnie okładka jest jak najbardziej w porządku. Sama chciałabym lepiej rysować niż rysuję teraz, więc nie chcę krytykować innych, a poza tym jeżeli ktoś pisze takie genialne książki i genialnie rysuje to co tu wiele mówić. Czekam z niecierpliwością, bo chcę być pierwszą, która wypożyczy tę książkę z biblioteki! ^.^
Najpierw można było wyrażać swoją opinię o okładce, a teraz pan Kosik wprowadził pewne zmiany. Podobno jest pięć różnic. Po lewej - stara okładka, po prawej nowa.
I can't drown my demons, they know how to swim
Zmiany... są. Może i pięć. Ale Felix dalej potrzebuje 100tys. lat ewolucji.
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)