- Z pomidorową się zgodzę, ale naleśniki? - zamyślił się - obstawiam kurczaka w płatkach kukurydzianych. A ty, jak myślisz? - zwrócił się do Anki.
- Z pomidorową się zgodzę, ale naleśniki? - zamyślił się - obstawiam kurczaka w płatkach kukurydzianych. A ty, jak myślisz? - zwrócił się do Anki.
"To działa" ~ Ja po napisaniu pierwszego posta od 3 (4?) lat.
- O Jezusku, flashbacki do podstawówki! Do tego koniecznie surówka z marchewki i jabłka. - Zaśmiała się i też spojrzała na Ankę.
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
- Ja tam nieśmiało liczę na schabowe... Do tego puree i mizeria - Anka się rozmarzyła
Już miał skierować pytanie do Aleksa i Frana, ale wyglądali na skupionych rozmową, a nie chciał powtórzyć sytuacji sprzed śniadania. Rozejrzał się po stołach, lecz nie mógł znaleźć herbaty, tylko baniaki z wodą.
- To chwila, ktoś z nas wreszcie robił herbatę? Bo pamiętam, że ktoś miał ją robić, chyba Fran? Czy może był zbyt zajęty pisaniem przemowy? - zażartował.
"To działa" ~ Ja po napisaniu pierwszego posta od 3 (4?) lat.
- Na to wygląda. - Zaśmiała się - Jak mi pomożecie, to możemy zaraz to nadrobić
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
- Ja się chętnie napiję. Po kąpieli przyda się coś ciepłego. - uśmiechnął się. Odczekał chwilę, aż Pola skończyła swoją kanapkę. - To co, idziemy?
"To działa" ~ Ja po napisaniu pierwszego posta od 3 (4?) lat.
- Pewnie! - Przeszli do kuchni, Pola rozejrzała się po szafkach. - Nalejesz wody do garnka? Ja poszukam herbaty.
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
Anka ruszyła im pomóc. Wkrótce mieli przygotowane oprócz gotującej się wody, paczki najtańszej herbaty, cukierniczki i pokrojone w cienkie plasterki cytryny
- Nie chcę wyjść na burżuja, ale kolejnym razem przynoszę własną herbatę - powiedział czując zapach liptona wymieszanego z sagą. Podniósł ciężki garnek, by go postawić na jakimś niezajętym stole, który miał pełnić funkcję wydawki.
"To działa" ~ Ja po napisaniu pierwszego posta od 3 (4?) lat.
Och wow! Przeniósł ten garniec jakby nic nie ważył! No już, przestań się gapić na jego ręce. Otrząsnęła się z zamyślenia i włożyła do garnka chochlę.
- Słuchajcie! - Zawołała - Jeśli ktoś ma ochotę na herbatę, to tutaj mamy samoobsługę.
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)