Mi pasują wszystkie terminy poza 5ym, chyba że wieczorem.
Mi pasują wszystkie terminy poza 5ym, chyba że wieczorem.
Mnie pasuje każdy termin prócz 8 stycznia. No i bylebym tylko się dowiedział najpóźniej tydzień przed końcem grudnia.
Zamieszczone przez Rafał Kosik, Vertical
Mi pasuje 6, 5 na pewno nie, a 2 i 3 raczej nie, ale jeszcze nie jestem pewna
Okej, to mam taką propozycję: 5 kto może przyjeżdża do mnie do mieszkania na planszówki. Łyżwy sobie wyjeździcie następnego dnia, a ja uniknę zapalenia gardła, które by na pewno nastąpiło. Drago, Fileas, ktoś jeszcze?
[dziś 14:57]Zegarmistrz: ja mam teorię odnośnie tego - po prostu papier, okładka, zapach, to wszystko nam się kojarzy z czytaniem, czyli czymś fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochę jak psy Pawłowa, widząc nową książkę czy czując zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemność, bo te nam się kojarzą z istotą książki - czytaniem
[dziś 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok książki?
[dziś 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kształty
JA!
tegłupielimityznaków
Więc, jakby ktoś nie zrozumiał, spoko, 6 stycznia macie łyżwy, a 5 stycznia u mnie jest spęd planszówkowy z noclegiem. Na razie zapisani są:
Drago
Danisz
Hiszpan
Isaa
edit:
Mortenka
Mogę przenocować na maksie 5 osób na kanapach i pewnie jeszcze ze 3-4 w śpiworach jeśli ze sobą weźmiecie.
Ostatnio edytowane przez Addictowa ; 15-12-15 o 16:30
[dziś 14:57]Zegarmistrz: ja mam teorię odnośnie tego - po prostu papier, okładka, zapach, to wszystko nam się kojarzy z czytaniem, czyli czymś fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochę jak psy Pawłowa, widząc nową książkę czy czując zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemność, bo te nam się kojarzą z istotą książki - czytaniem
[dziś 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok książki?
[dziś 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kształty
Ja pewnie będę spał oddzielnie.
Pułkownik Aureliano Buendia zorganizował trzydzieści dwa zbrojne powstania i wszystkie przegrał. Wyszedł cało z czternastu zamachów, siedemdziesięciu trzech zasadzek i sprzed wycelowanych w niego karabinów plutonu egzekucyjnego. Odrzucił dożywotnią rentę ofiarowaną mu po wojnie i do późnej starości utrzymywał się ze sprzedaży złotych rybek.
Ja się zgłaszam śpię u siebie
O której godzinie się spotykamy i na które lodowisko idziemy? Jeśli na Narodowy, to sesje są o 13.00, 14.45, 16.30 i bilety kosztują 13 zł. Jeśli chcemy iść na jakieś otwarte lodowisko, to są przy PKiN i na starówce, są dość małe, może być zimno i dużo ludzi, ale są za darmo i nie trzeba rezerwować. Podrzuciłam jeszcze pomysł Figlowiska, z centrum jedzie się tam tyle samo co na Narodowy, jest kryte, duże i nie trzeba rezerwować, ale to dużo dalej od Magdy, więc większości osób pewnie się nie opłaca. Jeśli zdecydujemy się na Narodowy, to ja mogę kupić bilety, tylko muszę wiedzieć dokładnie ile. Ja osobiście jestem za lodowiskiem na stadionie o 13.00
Jak dla mnie Narodowy jest najlepszą opcją. To będzie dzień wolny i na darmowych (i małych) lodowiskach mogą być takie tłumy, że dużo sobie nie pojeździmy.
Spojrzałem jeszcze na to Figlowisko. Ktoś z was tam już kiedyś był? Dojazd to myślę nie jest problem, tylko pytanie, czy też nie będzie tłumów? Niby cenowo wychodzi podobnie, ale jest ponad dwa razy mniejsze niż na Narodowym.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)