Już od dłuższego czasu zastanawiam się czy po FNiN oraz ŚZ2 będzie następna część? Wiecie coś o tym?
Już od dłuższego czasu zastanawiam się czy po FNiN oraz ŚZ2 będzie następna część? Wiecie coś o tym?
Jeszcze ta jedna nie została opublikowana, więc w jaki sposób można określić czy będzie kontynuowane?
Na pewno ma wyjść jeszcze zbiór opowiadań FNiN, a p. Kosik wielokrotnie mówił, że będzie pisał dopóty, dopóki starczy mu pomysłów. Aktualnie nie ma nic, co mogłoby świadczyć o tym, że te pomysły się kończą, więc raczej będą i dalsze części
@Pat, oczywiście, że można określić, Rafał nie raz wypowiadał się na temat następnych części, na pewno na konwentach a i w wywiadach i różnych wypowiedziach wydaje mi się, że też, to jest dość popularne pytanie
A jeśli chodzi o konkrety to na pewno będą jeszcze 2 tomy, jak to już kam powiedział. Ś02 i zbiór opowiadań.
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drogą, to Buka rysowała tę nikę w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i się domyśl xD
Aha, dziękuję za odpowiedzi
Następna cześć powinna zostac wydana , nie wyobrażam sobie jak ta książka się kończy... Świat by sie nade mną zwalił...
"Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna: tą rzeczą jest honor"
Józef Beck
Nie wytrzymałą bym zakończenia serii. Prędzej porwałabym Kosika i pod karą postrzelenia kazała pisać dalej
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
Kosik wyśmiewa takie opinie. Jak skończą mu się pomysły, albo mu się odechce, to kto go zmusi do pisania? Nikt. On też ma swoje plany, chce pisać 'Różaniec', ma pomysły na inne książki, ale my, fani FNiN, my je blokujemy. Kiedyś na pewno skończą mu się pomysły, albo seria FNiN go w końcu zmęczy. Jedno jest pewne: nie zmuszajmy faceta, do czegoś, czego nie będzie chciał. Bo banda dzieci coś chce?Nie wytrzymałą bym zakończenia serii. Prędzej porwałabym Kosika i pod karą postrzelenia kazała pisać dalej
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.
Zgadzam się z Andrzejem całkowicie. Powiem nawet więcej. Nie tyle "nie zmuszajmy" co "nie zmusimy" faceta do czegoś, czego nie będzie chciał . Dlatego lepiej się przyzwyczajcie do myśli, że FNiN kiedyś się skończy. Pewnie nieprędko, ale kiedyś na pewno. Jest mnóstwo innych fantastycznych książek, które czekają na przeczytanie, więc nie ma się czym martwić.
Co do przymuszania - na razie nie widzę żadnych powodów, aby stwierdzać, że fani "zmuszają" Kosika do pisania FNiN i nierozwijania się w innych kierunkach. Jak sam powiedział, ma aż nadto weny, by kontynuować Świat Zero.
[dziś 14:57]Zegarmistrz: ja mam teorię odnośnie tego - po prostu papier, okładka, zapach, to wszystko nam się kojarzy z czytaniem, czyli czymś fajnym i to kwestia przyzwyczajenia, trochę jak psy Pawłowa, widząc nową książkę czy czując zapach farby drukarskiej, odczuwamy przyjemność, bo te nam się kojarzą z istotą książki - czytaniem
[dziś 14:58]Drago: czyli tak jakby orgazm na widok książki?
[dziś 16:56]Drago: Magda, my tylko kontemplujemy Twoje matematyczne kształty
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)