Książka lepsza... tak samo jak w pierwszej części.
Książka lepsza... tak samo jak w pierwszej części.
Książka zawsze lepsza. Acz bywają ekranizacje całkiem niezłe, np. Igrzyska Śmierci. Acz jako ekranizacja dwójka o głowę przebiła jedynkę.
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Dla mnie film bez rewelacji... marna fabuła.
Ostatnio edytowane przez Mortenka ; 15-03-14 o 16:20
psychoterapeuta-zdrowie.pl[/url]
Film dla osoby, która nie czytała książki zapewne byłby niesamowity, bo jest naprawdę fajnie zrobiony. Jednakże dla czytelnika ekranizacja książki zazwyczaj jest porażką tak, jak i w tym przypadku.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)