Początek Końca jest nawet niezły, jeśli chodzi o Słonia, ale utrzymany w tematyce płyty, chyba nie bez powodu nazwanej 'Demonologia'
Początek Końca jest nawet niezły, jeśli chodzi o Słonia, ale utrzymany w tematyce płyty, chyba nie bez powodu nazwanej 'Demonologia'
Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
I will take them to where they belong
For I've seen many wars,
Heard a hundred calls to arms
Salvation is my name
W sumie to słucham dużo rapu, ale tylko wybranych wykonawców. Najwięcej Pezeta, ale nie przepadam za kilkoma jego kawałkami (dla przykładu "Seniorita" ma naprawdę fajny bit, ale tekst mnie jakoś nie powalił), mam sporo Fabisza, Tłoka i Zeusa. Lubię też mało sławną Lales, choć nie wiem czy ktoś ją zna. Słonia nie znoszę za "Love forever", gdy koleżanka mi to puściła to miałam nudności i nie mogłam spać. Nie słucham rapu dla "szpanu" i jestem też świadoma, że mimo wszystko z przesłania rapu rozumiem tylko 2/3, bo zwyczajnie jestem za młoda. Jednak wolę słuchać rapu, metalu czy choćby punkrocka i być tym kim jestem niż mieć pokój obklejony Justinem Bieberem i mieć pusto w głowie...
Nie tylko niektóre fanki Biebera mają pusto w głowie. Takie zjawisko jest w każdym z gatunków muzycznych są pseudo-hiphopowcy, którzy uważają, że policja na każdym kroku próbuje ich zabić i tylko ich wrodzona fajność ich przed złymi psami chroni. Podobno są metale (ja takiego w życiu nie spotkałem), którzy lubią sobie gryznąc żywego kurczaczka.
Więc jeśli ktoś jest idiotą bez rozumu to niezależnie czego słucha, nadal będzie idiotą - tylko takim, który uważa, że skoro on słucha tego, tamtego czy czegokolwiek to to jest jedyne słuszne i prawdziwe przesłanie od samego Boga.
Ostatnio edytowane przez Fileas ; 01-09-13 o 14:15
Zgadzam się z Niką. Ostatnio mam fazę na Lil Wayna z Brunem Marsem - Mirror (też rap).
Uwielbiam rap, ale tylko i wyłącznie taki bez zbędnych wulgaryzmów :p
https://www.youtube.com/watch?v=ZlDJYZXHy1E nieźle wpada w ucho
Diox Niesamowite teksty ...
https://www.youtube.com/watch?v=47OAjJy2asc
Soulth Blunt System
https://www.youtube.com/watch?v=O6oSDf40B8s
Bisz
https://www.youtube.com/watch?v=6fqaArH3ulw
Ktoś ma podobne preferencje ? Piszcie
Kiedyś fanatycznie słuchałam Eminema. Ech, to były czasy...
A teraz raczej nie gustuję w tym gatunku. Natomiast bardzo podobają mi się wstawki rapu do zwykłych utworów. Połączenie rocka, metalu z rapem jest bardzo udane.
Z rapem obcuję, bo to ulubiony gatunek mojego brata. I jeden z ulubionych przyjaciółki. Sama słucham sporadycznie, jeśli coś naprawdę wpadnie mi w ucho, jest o ważnej tematyce () i nie ma nadmiaru przerywników - awruków Za to kompletnie nie toleruję takich psychodelicznych kawałków, np. Słonia. Za wrażliwa na to jestem. Jeśli szukam czegoś do słuchania wertuję piosenki Hemp Gru.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)