Anime i Manga

[Stempel]

Mangi szczerze mówiąc nigdy nie czytałem, a anime trochę oglądałem, kiedy byłem młodszy. Pokemony są bardzo znane i najbardziej modne były chyba kiedy miałem kilka lat. Wtedy najchętniej je oglądałem. Warto też jest wspomnieć, że swego czasu bardzo lubilem Shaman Kinga, ale teraz już też nie oglądam.

[AsikIkisa]

Anime i Manga. Hm w sumie pasjonowałam się tym w czasach gimnazjum i pierwszej liceum. Zaraz co ja gadam... nadal chętnie coś sobie obejrzę, ale nie w takim stopniu jak kiedyś.

Zaczęłam od Naruto, ale już Shaman King mnie zaciekawił nawet w swojej jetixowej wersji. Potem był Death Note, Bleach i jakieś serie romantyczne aż w końcu na jesieni 2008 zaczęłam oglądać D.Gray-man. To anime zmieniło niemal moje życie i stałam się fanką ponad wszystko (do dziś wiszą plakaty z tym w moim pokoju) a także dzięki temu przeszłam na złą stronę fanfików.

W pierwszej liceum zaczęłam oglądać Gintamę, i znów wielka obsesja niemal. Mimo, że anime jest raczej komedią (z często nie przetłumaczonym humorem jako że odcinki z polskimi napisami zniknęły gdzieś tak w grudniu 2009) ma swoje epickie momenty i dlatego to uwielbiam.

Ostatnio oglądałam No6 ale wg mnie to jest dobre do pominięcia. W sumie efekt przewidywalny, w środku nic się nie dzieje, a koniec ma tyle wydarzeń że jest wręcz nieprawdopodobny.

Fandom Mangi i Anime dał mi dużo, ale powoli zaczynam się z niego wycofywać. Większość anime jest przewidywalna, shoneny zawsze będą mieć nieskończoną ilość wrogów, shojo zawsze skończą się happy endem a haremówek nie trawię.

[Olona]

Obejrzałam pierwsze anime (które pamiętam) jako kilkulatka z racji mojej siostry ciotecznej, która w tedy była w tym zakochana. Pamiętałam z tego urywki. Po kilku latach o tym sobie przypomniałam i zaczęłam szperać. To był 1 serial i 1 bajka. W końcu, po miesiącu poszukiwań: ZNALAZŁAM! I wreszcie zrozumiałam, czemu ona się tym tak interesowała. Serial "D.N.Angel" spodobał mi się tak bardzo, że pokusiłam się na zakupienie mangi. Bajkę, "Ruchomy zamek Hauru", również pokochałam. I tak oto zaczęła się moja przygoda z M&A, z czego jestem zadowolona bardzo, mimo, iż początkująca .

[Zoś]

Baaaardzo lubię mangę i anime. Podoba mi się po prostu ten styl rysowania. Oglądałam oba sezony Kuroshitsuji, i myślę, że całkiem, całkiem, gdyby tylko nie Sebastian i jego panicz. Wkurzają mnie po prostu. Oglądałam także jakąś połowę odcinków Naruto, a w Death Note dobrnęłam prawie do końca, ale mi się znudziło. Oglądałam także Pandora Hearts, a potem sięgnęłam po mangę. Mówię wam, sto razy lepsza od anime. Ale głosy postaci i muzyka wymiatają Oglądałam także Shigofumi, jednak specjalnie mnie nie zachwyciło.Pierwszy tytuł, po który sięgnęłam to Haibane Renmei, i szczerze mówiąc, nie zawiodłam się. Oglądam także anime Hetalia Axis Powers, co widać po avatarze. dobra pozycja do odprężenia się i pośmiania, jednak kategorycznie nie należy tego brać na poważnie.

[Bookish'a]

Oglądałam oba sezony Kuroshitsuji, i myślę, że całkiem, całkiem, gdyby tylko nie Sebastian i jego panicz. Wkurzają mnie po prostu.

Nie ogarniam. Podoba ci się to anime ale wkurzają cię główni bohaterzy? lol.

Sebastian loff<33


żeby nie było offtopu to oglądnęłam ostatnio WRESZCIE druga serię Vampire Knight. W jeden dzień
SPOILER

wiedziałam, że on jest jej bratem, no!

[CezarIXen]

Pandora Hearts, oglądałem i sprawiało mi to dużą przyjemność, ale do mangi jakoś nie mam chęci się wziąć, choć prawdą jest, że mocno mnie ciekawi jaki będzie ciąg dalszy, ale przeżyć bez tego przeżyje, więc trudno. Teraz mam na celowniku: fate stay night, odcinek pierwszy jednak za mało mówi by wydać nawet wstępną opinię.

[Y-oda]

Hmmm moje przygoda z mangą zaczęła się od Dragon Balla oczywiście (miałam cztery lata) Potem Slayersi, Yaiba, Czarodziejka z Księżyca... Oj dużo tego było. Moją absolutną miłością było FMA Oglądałam sporo na Kreskówki.fani i czytałam (w sumie nie do końca) na manga-library. Ale ostatnio mam dużą przerwę:/ Jedynie co to przeczytałam 3 tom Kuroshitsui (właśnie jak można nie kochać Seby?) ale nie jestem wielką fanką.
Buka Vampire Knight było świetne nie? A tego było łatwo się domyślić
Chyba niedługo sobie jakąś mangę kupię ;] Co polecicie?

[Patrycjolona]

Hmm... manga i anime - do niedawna ich nie rozróżniałam i nie byłam jakąś taką ich wielką fanką, tylko tak "O kreskówka to oglądam!" Ale tak z dzieciństwa to przypominam sobie Dragon Ball'a, Naruto i Króla Szamanów (?) ale największą fanką byłam Pokemonów Teraz również nie szaleje za nią, ale kilka osób porównało parę moich nielicznych rysunków do mangowych więc chyba czas się tym zainteresować. Ale jeżeli chodzi o technikę rysowania mangi, to często oglądam filmiki [poradniki?] Mark'a Crilley'go i naprawdę potrafi wszystko dokładnie opisać i klarownie wyjaśnić więc

[Zoś]

Można nie lubić Seby, oj można A co do Kuro ogólnie, to za bardzo się wciągnęłam w to anime, żeby przerywać je w jednej czwartej z powodu głównych bohaterów. Może mi się nie spodobali, ale jednak zaciekawili.

[Bookish'a]

Jakiś czas temu... nie, w sumie dawno. Nieważne, w każdym razie przeczytałam o anime "Mahou Shojo Madoka Magica", zaczęłam oglądać i zakochałam się w tym anime <3. W zamian za jedno życzenie dziewczyny walczą z czarownicami. Może nie brzmi to jakoś "superowo", ale serio, seria od pierwszego odcinka trzyma poziom. Poza tym cudowny soundtrack (od trzech dni "katuję się" tym: http://www.youtube.com/watch?v=5U4z9hs-dcQ (3 dni i 134 odtworzenia )) grafika też spoko, aczkolwiek te czarownice trochę dziwnie kontrastowały swoim wyglądem. Na prawdę polecam ludziska

Homura loff<3