Deadman Wonderland.
NabrodęMerlinajakietoświetne.
Anime jest naprawdę, naprawdę dobre. Tyle, że czasem irytujące. I to bardzo. Postacie są jednak naprawdę przemyślane, grafika okej. Krew, flaki, pot i łzy są. Czego chcieć więcej?
Ao Haru Ride.
Awwww. Tyle. Warto zobaczyć.
CO NIE ZMIENIA FAKTU ŻE NIENAWIDZĘ PEWNEGO BOHATERA KTÓREGO NIENAWIDZĘ BARDZO NIENAWIDZĘ.
Hotarobi no Mori e.
Awww. Smutne, bardzo smutne i niesamowicie piękne anime. Każdy musi je zobaczyć, każdy.
Shingeki no Kyojin każdy zna, więc nie będę tego opisywać. Z tych jeszcze moich ukochanych to Soul Eater, BRS. Z mang kocham najbardziej na świecie komiksy Katt Lett oraz Opowieść Panny Młodej.