Temat bliski memu sercu Chciałem się wypowiedzieć na temat tzw. globalnego ocieplenia, i związanych z nim "pakietów klimatycznych, zmniejszonej emisji CO2). Otóż.
1. Globalne ocieplenie jest procesem naturalnym, co powiedział uczący w mojej szkole historyk. Bywały czasy że w Polsce temperatura 40C nie była niczym nadzwyczajnym.
2. Cała sytuacja jest nakręcana przez "pseudoekologów" oraz firmy produkujące tzw. "ekologiczne" baterie słoneczne. Przy czym te baterie są w 0% biodegradowalne, zawierają metale ciężkie i są wytrawiane trującymi kwasami.
3. CO2 jest najmniej ważnym gazem cieplarnianym. Ważniejszym jest np. metan, wytwarzany naturalnie przez krowy.
4. Jeden wybuch wulkanu wytwarza więcej szkodliwych gazów niż elektrownie w Polsce przez rok.
Słowem, "globalne ocieplenie" jest chwytem marketingowym wypromowanym przez ludzi, którzy zarabiają na tzw. "ekologicznych" produktach, przekształconym w zbiorową paranoję przez organizacje pokroju "Greenpeace". Zapraszam do dyskusji