Geneza Waszych Nicków

[Justi]

Sorry, ale nie masz się co martwić Jasti. To nie od Ciebie. Swoją drogą sądziłam, że to skomentujesz i moje przypuszczenia okazały się trafne. Cieszę się także, iż moja imienniczka jest w zarządzie

[ketna]

A ja mam na imie antek . Więc od tylu jest ketna

[serpens volucer]

A mój się wziął od tak - znikąd.

[Nubes]

Najpierw wyjaśnię: Nubes to po łacinie obłok. Naczytałam się ostatnio Musierowicz, a ona naprawdę przegina z (mimo wszystko) nieżywym językiem. Więc jakoś tak mnie tknęło w tę stronę. Przeczytałam też Głos prerii, a matka takiego jednego ożeniła się z Indianinem(?) i zmieniła imię na Biały Obłok. Akurat chciałam sobie założyć konto ale jak zwykle nie mogę wymyślić nicka. To zobaczyłam jak jest obłok po łacinie i vuala! oto Nubes jestem.
Ufff... Skomplikowane trochę bo sama się pogubiłam pisząc to...

[Toster]

Mój nick ma bardzo długą historię - aż roczną .
Pod koniec czwartej klasy miałam okropne wahanki nastojów, przez co łatwo się denerwowałam i miałam baaardzo bojowy nastrój, a że zawsze byłam typem chłopczycy - chłopaki zaczęli przekształcać moje imię na formę męską. W końcu stanęło na "Marcinie". Potem zaczęli przekształcać moje nieodmienne nazwisko na formę męską (której nie ma), a to zrymowało się im z "Tosterem", tak się przyjeło i tak zostało. Wołają tak na mnie praktycznie wszyscy uczniowie mojej szkoły i koledzy z osiedla, nawet większość nauczycieli w szkole zna moją kwywę.
Nad wyborem nicku nie zastanawiałam się więc długo - wybrałam to, co zawsze. Lubię moje przezwisko, a jeśli na tym forum są jacyś moi znajomi, to mnie rozpoznają

[Cherry]

Wyjaśnienie będzie najprostsze z możliwych Ostatnio mam fazę na wiśnie i rejestrując się tu właśnie je jadłam. Nie miałam pomysłu na nick, a raczej pomysłów tych miałam aż za dużo. Więc przyszło mi na myśl - Wiśnia, tyle, że po polsku brzmi to słabo i zostałam Cherry. Tak, wiem, strasznie komplikuję proste sprawy

[Lee]

Nick, który mam tutaj jest właściwie przestarzały, wszędzie używam innego - takiego jak w sygnaturze - ElgardiaN. Wiąże się to z moją licealną fazą na zespół Rhapsody of Fire. Otóż ta grupa w swoich kawałkach opowiadała epickie historie i stworzyła całe uniwersum, w którym się owe historie dzieją. W tym świecie były cztery główne państwa-miasta: Algalord, Ancelot, jakieś inne którego nie pamiętam i właśnie Elgard. Tak więc w skrócie Elgardian to obywatel Elgardu.

Ten nick ma jedną zaletę - nigdy nie mam problemu z numerkami przy nim

[Asiorek]

U mnie niezbyt oryginalnie:
Joanna > Asia > Asiorek

[Martinus]

Marcin(w j.polskim)------>Martinus(w łacinie)

[MiśNiezłySkrót]

Mój nick wziął się od tego, że Miś Niezły Skrót jest według mnie super. Po prostu lubię tą postać.