No, ale początek chodzenia można by datować od pierwszego pocałunku, nie?
No, ale początek chodzenia można by datować od pierwszego pocałunku, nie?
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Ale jakiego pocaunku, bo było pare razy że pocałowało go w policzek za to że coś zrobił?
Nie mówiłam o całusach w policzek No wiecie, nie wszystko musiało być ze szczegółami napisane w książce. Sama nie wiem, no
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Ale pierwszy raz w usta pocałowali sie chyba w PS jak siedzieli w tym więzieniu. Po tym jak Net bił się z tym ,,filarem''. Ale przecież od początku PS co najmniej ze sobą chodzą.
Ja tam nie pamiętam, ale może wcześniej też coś było, tylko p. Kosik o tym nie pisał... nie mam pomysłu, więc tak mówię, co mi się wymyśliło
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Fakt, może p. Kosik ominął to? Bo przecież pamiętam jak w PN było jak Net umówił się z Niką, a nie było tego spotkania opisanego. Więcej jest opisanego tego co robi Felix.
Ja myślę, że to chodzi o ten dzień, kiedy dał jej walentynkowy prezent (łańcuszek - bardzo orginalny ; ). Wtedy też Net poczuł pierwsze "ukłucie zazdrości", wtedy jak syn tych właścicieli pensjonatu jej dał wystruganego aniołka.
Hmmm... Naszczęście pogodzili się z Felixem.. No i zgaszam się z przedmówcą.
W piątej części zaginął zupełnie wątek Ani i Hani, z którymi Felix coś kręcił może gdyby nie Paula/Gloria coś by się wydarzyło w kawiarni coś zaiskrzyło między Felixem a Anią.
//Wielkie litery i polskie znaki!//Zeg
Ostatnio edytowane przez Jasti ; 29-01-09 o 09:52
Ciekawe, kiedy Felix znajdzie sobie dziewczynę? ;-P
Nie, żebym go popędzała, bo ma jeszcze dużo czasu, ale ciekawi mnie, kogo by wybrał. Paulę/Glorię (a tak w ogóle to ona nie była duchem? i się zmaterializowała... no bo coś mi brat mówił, że cośtam, to już zupełnie nie wiem ;-P ), Anię, czy może jakąś dziewczynę, którą pozna dopiero w przyszłości? Chociaż nie wyobrażam sobie Felixa całującego się z jakąś dziewczyną... ;-P
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)