Jak myślicie co się stanie w drugiej części Orbitalnego Spisku?
Uruchomcie wyobraźnięęę!...
Moja wersja zanim spadłem ze schodów:
(TRAKTOWAć POWA?NIE)
Superpaczka "spóźnia się" na wyprawę do Gniazda bo zatrzymują ich... agenci rządowi(faceci w czerni ) i FNiN są zmuszeni uciekać.
Wymykają się tajemniczym prześladowcom, ale do uderzenia rakiet zostaje pół godziny. Na ulicach panuje chaos. FNiN docierają do gniazda. Dochodzi do walki z kolcobotami (jej przebiegu nie mogę sobie wyobrazić) lecz w ostatniej chwili przed wyłączeniem rakiety powstrzymuje ich jeden ze wspomnianych wcześniej agentów. Rakieta... ląduje w gnieździe, lecz ostatnią sceną którą przyjaciele pamiętają jest widok dziwnej istoty przed nią - ni to człowieka, ni...
Domyślcie się
Moja wersja po upadku ze schodów i uszkodzeniu lewej półkuli mózgu:
(NIE TRAKTOWAć POWA?NIE)
Felix zostaje zgnieciony przez Golema. W ostatniej chwili zdąża jednak zniszczyć zbuntowanego przyjaciela.
Nad Warszawę przylatują flotylle statków obcej cywilizacji. Śmierć, zniszczenie. Manfred zostaje przeprogramowany na ich usługi przez bratosiostrę Neta. Giną tysiące ludzi, Nika zabija się po zbyt mocnym szarpnięciu drzwiami od lodówki.
Net wraz z rodziną ucieka w helikopterze zabranym Zosi (już wspomniałem że jest zdrajcą?) do kawiarni pani Basi - ostatniego bastionu ludzi w Warszawie...
A co gorsza - szkole zostaje przyznany certyfikat...