Nie, źle mnie zrozumiałaś . Chodziło mi tylko o to drugie - o naukę. Zwykłe przedmioty typu polski, matematyka, fizyka, chemia itp. są na niższym poziomie niż w normalnej szkole. A z drugiej strony bardzo często zdarza się, że nacisk na muzykę jest większy niż w szkołach muzycznych popołudniowych, jak to nazwałaś . Tak więc coś za coś.Zamieszczone przez Wiana