Taak. Rok 1979 był świetny ... szczerze mówiąc, to sama podczas czytania tego rozdziału trochę posiwiałam xD. I ta rozmowa z docentem była boska ... i te obrysowanie żaby na przystanku przez Neta ... to była mega
ale 1945 rok był również fajny. Wszystkie skoki czasoprzestrzenne miały w sobie coś nietypowego, orginalnego ... tylko ta wizja przyszłości mi sie nie podobała ...