Może wymienimy się informacjami jakie książki poza FNiN warto przeczytać? Zaczynam: "Michu oraz Wszechgalaktyczny sylwester"
Może wymienimy się informacjami jakie książki poza FNiN warto przeczytać? Zaczynam: "Michu oraz Wszechgalaktyczny sylwester"
No to może ja coś dodam: "Kroniki kresu".
Zapraszam wszystkich na stronę z moimi opowiadaniami - www.morowis.yoyo.pl
"Ottus 2 is ready" - zapraszam
O Harrym Potterze mówić nie będę, chyba większość wie, że go wielbię
To może (polecam nieco młodszym, chociaż może inni też lubią. Myślę że to jest ok tak 10 - 14 lat. Mnie się dalej podoba, choć już nie tak, jak kiedyś. Zresztą nie wszyscy lubią czytać to samo... ) - Seria Niefortunnych Zdarzeń i Kroniki Spiderwick. Poza tym może Hobbit, Władca. Dla dziewczyn (facetom nie polecam, to naprawdę babskie ) Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów. To z tych najulubieńszych
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
Molly Moon, Atramentowa Trylogia oraz Agencja Detektywistyczna. Wszystkie przygodowe. Ta pierwsza jest raczej dla młodszych(główna bohaterka ma ok.10-11 lat), ale i tak super książka.
Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.
Tak jak wszędzie - polecam "Legendę Drizzta". Naprawdę świetna seria. Najulubieńsza, dla mnie na równi, jeśli nie lepsza, od FNiN.
Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
I will take them to where they belong
For I've seen many wars,
Heard a hundred calls to arms
Salvation is my name
Jak mogłeś!? Nic nie jest lepsze od FNiN!! Nie no oczywiście żartuje, nie można porównywać FNiN do np. Harrego Pottera. Ja polecam jeszcze Morze Trolli, a potem Dziki Ogień (druga część). To co wspomniała Jasti, czyli Kroniki i Serie Niefortunnych. Polecam także Ulyssesa Moora serię.
Zapraszam wszystkich na stronę z moimi opowiadaniami - www.morowis.yoyo.pl
"Ottus 2 is ready" - zapraszam
Ja polecam książki J. Wilson A także Bracia Lwie Serce- wzruszająca książka
Oto opis pierwszej części Molly Moon:
Sierota Molly Moon została znaleziona jako niemowlę w kartonowym pudle z napisem Moon's Marshmallows. Mieszka w ponurym sierocińcu Hardwick House, zarządzanym przez złośliwą i pozbawioną serca starą pannę Agnes Adderstone, która każe jej szorować toalety szczoteczką do zębów.
Gdy Molly znajduje starą tajemniczą księgę hipnotyzmu, jej życie zmienia się z dnia na dzień. Dziewczynka odkrywa w sobie zdumiewającą moc, sprawiającą, że ludzie robią absolutnie wszystko, czego się od nich zażąda. Panna Adderstone znajdzie się wkrótce całkowicie w jej władzy i Molly opracuje plan śmiaej ucieczki z sierocińca. Hipnotyzujące spojrzenie jej zielonych oczu sprawi, że wsiądzie na pokład samolotu, zdążającego do Nowego Jorku, gdzie ma nadzieję znaleźć swego najlepszego przyjaciela Rocky'ego oraz sławę i bogactwo.
Ale pewien ponury cudzoziemiec śledzi każdy jej krok. Zna tajemnicę Molly i jest zdecydowany wykorzystać jej niesłychany dar dla własnych niecnych celów.
PS. Szczególnie miła dla oka jest okładka każdej książki z serii.
Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.
Naprawdę warto przeczytać "Przeminęło z wiatrem". Może nie jest to książka najnowsza, ale mówi o wciąż aktualnych rzeczach. Wciągnęła mnie tak jak FNiN. I - nie złoście się - ma większy morał, ważniejsze wartości.
PS. Przy ostatnich dwóch rozdziałach płakałam jak nigdy wcześniej przy książce, a może dwa razy trochę bardziej w realu.
Może być ciekawe. Ja wolę książki przygodowe, fantasy i SF.
PS. Ponawiam pytanie. Czy czytał ktoś Agencję Detektywistyczną? I co o niej sądzi?
Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)