Onyks, były też grupy samych dziewczyn, tak żeby nie było...
A ja przy okazji chciałabym się dowiedzieć dwóch rzeczy:
1. Czy będą jeszcze castingi?
2. Czy można zgłosić się dwa razy do dwóch różnych castingów?
Ja ze swojej strony ekranu napiszę:
Na castingu było wg mnie klimatycznie. Dawali nam dwie kartki: scenariusz z dwiema scenkami (i mówili, którą mamy zagrać i kogo) oraz kartę do wypełnienia z naszymi danymi. Potem dobrali nas trójkami i kazali przećwiczyć i nauczyć się tekstu. Ja byłam Niką, mój brat Netem, a jedna dziewczyna Felixem. Oto, co mówiliśmy w dużym pokoju, do którego nas wysłano:
Dzwoni telefon, który leży na stoliku.
Net: Myślałem, że na parterze nie ma zasięgu.
Felix: Bo nie ma. Tylko SMS-y dochodzą i to nie zawsze. Ten jest od mamy. Pisze, że... (westchnął) nie może przyjechać.
Net: Ja kminkuję takie wczasy! Zamiast miesiąca, kilka minut!
Potem jakiś genialny pomysł przyszedł mu do głowy.
Net: Skasujmy tego esesmana. Nikt się nie dowie, tu nie ma zasięgu, mógł przecież nie dojść.
Nika: Nie można tak! Chodzi przecież o zaufanie.
Net: Przyklepałaś umowę! Dziś rano, na plaży.
Słychać kroki taty Felixa.
Net (ściszonym głosem): Szybka decyzja. Tu chodzi o nasze wczasy! Znaczy... o rozwiązanie niezwykle ważnej zagadki.
Nika: Chodzi o zaufanie.
To tyle z tego, co mówiliśmy. Była też druga scenka, ale się nie wczytywała. Ktoś ma może jakieś pytania?