Chodzi po prostu o obawę, że dziecku może się coś stać - normalne, ja sam też nie mógł bym jechać np. do Warszawy.
Chodzi po prostu o obawę, że dziecku może się coś stać - normalne, ja sam też nie mógł bym jechać np. do Warszawy.
'Za dużo myśli.'
Tak, świetne wychowanie! "Nigdy Ci na to nie pozwolimy... Nawet jeśli spotkanie będzie 3m od naszego domu."
Ale nie o tym temat. Teraz pewnie większość z nas to małolaty I tak sobie pomyślałem, że możemy się spotkać w jakimś pubie na meczu Polaków. Za cztery lata Wtedy nasz wiek będzie się wahał 16-20 lat, więc większość rodziców pewnie się by na to zgodziła? Co wy na to xD XD :]
nie... 3 m. od domu to by się zgodzili
no trudno
ale mnie rodzice na pewno nie puściliby samej... tata by musiał pewnie mnie podwieźć. ale jak widać spotkanie nie będzie w Warszawie, więc myślę, że niestety, ale ja... odpadam
mówi się trudno i żyje się dalej, i żyje się dalej... <śpiewa>
ale i tak nikt nie będzie tak nad tym ubolewał
Akurat raczej nie w Wa-wie, najwięcej osób (dobra, cztery ) ma blisko do Katowic Ale nie no, ja wiem o co chodzi, moja mama też się o mnie martwi. Z tymże nauczyłam się nie martwić rodziców i nie stresować ich za bardzo, więc jak nie muszą nic wiedzieć, to nie wiedzą. Ale oczywiście jak gdzieś dalej się wybieram, to mówię...
Ach, Zeg, zrozumiałam, że na piwie, chcesz upijać nieletnich w tym niższym wieku? Dobra, żartuję. Ale pomysł nie byłby zły, jeśli wierzyć, że za cztery lata dalej będę miała czas na forum i wszystko. Ale bądźmy dobrej wiaryI tak sobie pomyślałem, że możemy się spotkać w jakimś pubie na meczu Polaków. Za cztery lata Wtedy nasz wiek będzie się wahał 16-20 lat, więc większość rodziców pewnie się by na to zgodziła? Co wy na to xD XD :]
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
ale opowiecie mi jak było??
gdyby wszyscy mieszkali w stolicy to jak dla mnie moglibyśmy się spotkać w złotych tarasach w Wedla (jak to się pisze?!) ...
Oj nie wiem czy na meczu Polaków to dobry czas.... ?le zapamiętamy to spotkanie...
Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
I will take them to where they belong
For I've seen many wars,
Heard a hundred calls to arms
Salvation is my name
Buahaha Znaczy, że już skreślasz Polskę i źle zapamiętamy, bo przegrają? Ja właściwie nie interesuję się piłką, zatem mnie to jedno
"Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."
No jakbym mógł? Napisałem pub, bo tam zazwyczaj są mecze Może być i restauracja, jeśli znajdziesz taką z telebimem I nikt nie będzie zmuszany do picia alkoholu(przynajmniej przeze mnie) W pubach można też przecież zamówić np... cole
A co do wyniku, to trzeba pamiętać, że mistrzostwa u nas,więc może remis będzie... xD
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)