Jak się wam podobało to opowiadanie.

[acrobot]

W tym temacie piszcie, czy lubicie to opowiadanie oraz czy jest lepsze czy gorsze niż poprzednie.
EDIT: Opowiadanko fajne. Bardzo.

[lukaszunio1]

Czy lubię? jasnę, że lubię. Jak wszystko zwiazane z FNiN. Jednak w ogólnym zarysie opowiadania bardzo słabe. Krótkie, fabuła jakby p. Kosikowi kończyły się pomysły (oby nie). Ogółem przyjemnie się przeczytało, ale jakimś hitem nie jest. Zdecydowanie gorsze od tajemnicy Kredokrada i Metody Sześciopalczastego. Może tylko równać się do Bardzo Sennej Ryby.

DOWN: P. Kosik teraz pisze kameleona, a o 5 części cisza...:p

[acrobot]

Nie mów tak. Pan Kosik pewnie pisze teraz 5 część i chce, żeby była jak najdłuższa(ok.700 str.). Taką przynajmniej mam nadzieję.

[roverbot]

Prace nad piątą częścią już ruszyły. Tyle się dowiedziałem wczoraj od pani Kosik. O, i są mocniejsze negocjacje na temat filmu, którego produkcja w dobrym przypadku ruszy na początku nowego roku.
A opowiadanie zdecydowanie za krótkie, i mało fabuły. Owszem, przyjemnie się czyta, ale taki jakiś niedosyt czuję

[Jaguar]

Zgadzam się z opinią Roverbota. Ogólnie opowiadanko dosyć fajne.

[Roxeus]

Opowiadanko dosyć fajne, ale tak jak mówi Roverbot "zdecydowanie za krótkie i mało fabuły". Ciekawe czemu Pan Kosik napisał opowiadanie na 25 str. a nie tak jak zawsze na 40. Możliwe że kończą mu się pomysły na następne części, ale obym się mylił. Może Pan Kosik zostawia sobie pomysły na 5 część... i chce napisać 700 str. xD

[Procesor]

Hmmm.... A ja poprostu myślę, że nie miał weny. Pomysłu. W końcu mogło mu się to zdarzyć.

[Zegarmistrz]

Przeczytałem.
Wydaje mi się troszeczkę... Krótkie. Za krótkie. Bardzo w Kosikowym stylu, jednak zdecydowanie za krótkie. Mało też było o wynalazkach, nauce, fantastyce, magii itd...

[Procesor]

A Przeczttałeś "Jak ConStar uratował Kraków"? Tam to dopiero pełnia Kosikowego humoru... Hiperaktywny młodzieniec

[Wiana]

Ja uważam, że rzeczywiście za mało akcji i ekstremalnych scen. I trochę za krótkie. Kiedy czytałam, to mnie wciągnęło i myślałam że będzie dłuższe... takie zaskoczenie. Nie było punktu kulminacyjnego. Ale ogólnie bardzo fajne
Myślę, że p. Kosik zostawia pomysły na 5 część. Albo po prostu chciał napisać coś spokojnego