Książki przeczytane w 2008

[Aileen]

Nie mam kompletnie, zupełnie, totalnie czasu na czytanie, więc moja lista jest mało imponująca ...

Kawaler de Lagardere - Paul Feval.
Krzyżacy - Henryk Sienkiewicz. s. 636
Romeo i Julia - William Shakespeare.
Nędznicy, cz.1 "Fantyna" - Wiktor Hugo.
Nędznicy, cz.2 "Kozeta" - Wiktor Hugo.
Nędznicy, cz.3 "Mariusz" - Wiktor Hugo
"Jesienna miłość" - Nicolas Sparks - zrobiono z tego "Szkołę uczuć". Leżała na biurku siostry, więc przeczytałam ... Taka sobie.
"Zapisane w kościach" - Simon Beckett. s. 288
Oprócz tego księgi Judyty, Estery i Tobiasza z Pisma Świętego na konkurs.
Wysoki dom
Koniec wakacji
Patty
Tajemniczy przeciwnik - Agatha Christie
Dziady, cz. 2 - Mickiewicz
FNiN oraz PN
Ślasy rysich pazurów - ?ółkiewska
Buszujący w zbożu - Salinger

[Felix93]

Długo mnie tu nie było niestety , problemy z internetem . Piszcie ile dana książka ma stron !

[Luk]

To może od razu jaką czcionką jest napisana i w jakim formacie? Wydaje mi się to trochę bez sensu. Jak by się ktoś przyłożył to można znaleźć "Krzyżaków" w formacie A5 pisanych dużą czcionką (wierzcie lub nie - naprawdę da się taką wersję znaleźć ).

[Zegarmistrz]

Całkowicie zgadzam się z lukiem (niemożliwe ) Ja przeczytałem "Krzyżaków" (połowę, ale mniejsza o to) w formacie nieco większym niż A5 mających 700coś stron pisanych małą czcionką. Jednak moja koleżanka ma inne wydanie tej książki w formacie nieco mniejszym niż A4 (nie wiem jak to można czytać ) pisanych większą czcionką, a wręcz bardzo dużą i ma stron coś ponad 1000.

Ogólnie uważam, że ten temat jest bez większego sensu. Każda książka ma inne wymiary, czcionkę, ilustracje... Większość użytkowników nie pamięta wszystkich książek, które czytają, a szczególnie Ci co czytają dużo...A poza tym ilość stron nie ma żadnego znaczenia, bo gdybym ja policzył ile stron A4 pisanych średnią czcionką codziennie czytam w necie, na GG, AQQ w grach... A może jeszcze doliczyć do tego rozkłady autobusowe, reklamy, znaki drogowe... Ten temat, moim zdaniem, został założony tylko po to, żeby dowartościować autora. Oczywiście nie chcę nikogo obrażać, bo jestem pełen podziwu, że Wy macie czas by to wszystko przeczytać.
Mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa, że tak uważam

EDIT @DOWN:
Naturalnie moje stwierdzenie, że "niemożliwe: również było żartem

[Luk]

Całkowicie zgadzam się z lukiem (niemożliwe )

Mnie też przykro (to była ironia).
Może reklamy, komunikatory i inne nie koniecznie (temat dotyczy podobno książek), ale mniejsza o to.

Ja przeczytałem bardzo nie wiele książek . Niech zliczę... chyba 5-6. Tak. To bardzo mało. Nie chodzi o to, że jestem wybredny czy coś. Od jakiegoś czasu rośnie mi na biurku sterta nie przeczytanych książek (wygląda to komicznie, gdybym mógł to bym pstryknął zdjęcie i Wam pokazał ). I tu jest problem. Zwyczajnie nie mam czasu, żeby czytać .