Nooo i to jaki . Nadal jak dla mnie PN jest nudna . Nie by³o w niej ¿adnego momentu.... kulminacyjengo (?). Czego¶ co kompletnie zmienia bieg wydarzeñ, czego¶ maksymalnie szokuj±cego i zabawnego w jednym (bomba w Londyñskiej kolejce linowej w TMK) no i to o czym powiedzia³em ju¿ wcze¶niej - brak teorii Felixa (np. paradoks dziadka, podró¿e w czasie itp...) i jego wynalazków (cybermuchy, chyba poraz pierwszy nie ma jej w FNiN, w PS chyba by³a, nie pamiêtam dok³adnie).
A wiecie mo¿e o co chodzi z tym robotem po drugiej stronie ok³adki (znaczy w ¶rodku, w lewym górnym rogu)? Bo chyba nic takiego w ksi±¿ce nie by³o ...