Pierwsze wrażenie - opinie i poglądy.[Uwaga! Mogą być spoilery]

[Lisa]

Według mnie, książka była spoko ( szczególnie wątki miłosne ).
Jednak książka, nie zachwyciła mnie jak inne części xD

[Onyks]

Jednak książka, nie zachwyciła mnie jak inne części xD

Jak to? Wszystkie były fajne! Szczególnie wątek z Golemem, jak powstawał, lubię takie rzeczy . Książka nawet straszna (jak się czyta pierwszy raz), potem sobie wyobrażałem że przyjdzie do mnie taki "Starszy" . No a wątki miłosne... Tak sobie myślę, że Anka i Hanka na przemian sobie jaja z Felixa robiły. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że Felix spotykał się raz z jedną a raz z drugą...

[Lisa]

Nie no książka była super, z tym że nie jest u mnie na 1 miejscu Zbudowanie Golema Golem było superaśne, no ale u mnie książka dopiero na 2 miejscu

[Rolan]

Heh ;D Ja też uwielbiam wątek Golema, tak jak Onyks lubie takie rzeczy. Niesklep i Podwarszawa też były świetne ;D Książka jak wszystkie, sprawiła że nie myślałam o niczym innym

[Rachel]

Książka pod względem stylu równie dobra jak wszystkie pozostałe, a pomysł też niczego sobie. Przy okazji to pierwsze pojawienie się elementów horroru w FNiN. I jest też chyba najpoważniejszą z części, pod względem tematyki, oczywiście . Co do moich ulubionych momentów to na pewno musical, pierwsza wyprawa do domu Knipiszyca (czy jak to się odmienia), a także bal Halloweenowy, na początku książki.

Prywatnie uważam też, że każda seria książek, licząca więcej niż 4 części, posiada pewien punkt przełomu. Na przykład, w HP punktem przełomu jest Czara Ognia, kiedy pierwszy raz spotykamy się ze śmiercią dobrego bohatera, a także powrotem Voldemorta, oczywiście . W FNiN punkt przełomu umiejscowiłabym właśnie w PN. Pierwsze trzy części wydają się taką rozgrzewką, bohaterowie zżywają się ze sobą, mają też różnorodne przygody od takich najbardziej oczywistych (szukanie skarbu, dawanie nauczki dwójce osiłków szkolnych itp.) po te najbardziej fantastyczne (podróże w czasie, Pałac Snów). W PN pojawia się, jak zaznaczyłam to wcześniej, poważniejszy przekaz, po_raz pierwszy doświadczamy odrobinki horroru, a także pierwszy raz następuje rozłam trójki przyjaciół, aczkolwiek tylko na krótką chwilę (Net dołącza do Felixa i Niki dopiero po ich spotkaniu z duchem). Rozłamy następują również w kolejnych częściach, kiedy przyjaciele kłócą się w piątce, a także kiedy chłopcy nie chcą słuchać Niki w TK. Ogólnie, wydaje mi się, że od PN książki celują nieco wyżej wiekowo. Nie dużo, raptem parę lat, ale jednak.

[dative.]

To moja ulubiona część. Zagmatwana. Motyw przewodni to miłość i poświęcenie. Knipszyc tak bardzo kochał żonę, że nie chciał pozwolić jej odejść. To,co jej zrobił było okropne, ale z drugiej strony stoją jego uczucia. Tak prawdziwe.
Druga rzecz,która mi się spodobała to Paula. Po raz pierwszy w życiu Felixa pojawia się dziewczyna. Tajemnicza, inna niż wszystkie. Pojawia się i znika, nim chłopak zdąży odgarnąć z oczu złotą grzywę i otworzyć usta, wykonać ruch ramienia, zrobić cokolwiek, by ją zatrzymać. Taniec na balu. Druga randka w najbardziej nietypowym miejcu, jakie można było sobie wyobrazić- na cmentarzu. Między wierszami czuć było te kiełki zauroczenia, które gdzieś tam budziły się spod ziemi. Okazało się, że Paula była tylko duchem. Złudzeniem,które odeszło.
Podsumowując - to książka o uczuciach. Tych kształtujących się - młodego pokolenia- i tych dojrzałych. Do tego garnka dodano szklankę robotów i wynalazków, łyżkę humoru Neta oraz odpychających krewnych Felixa. W całości. To przepis na "Pułapkę Nieśmiertelności".

[pralina15]

U mnie trzecia, na drugim miejscu PS i TMK. Orbitalnego spisku nie czytałam. Musical mnie powalił, Bazyliszek był fajny. Knyszpice to totalnie pogięta rodzinka. Tata Ponury ?niwiaż. Mama Bazyliszek, a córka to materialny pół-duch. Moim zdaniem ta książka byłą gorsza i trochę nudniejsza od pierwszych trzech. Mnie w tych książkach jakoś za bardzo nie ciekawiły wątki miłosne.

[FanNeta123]

Cóż, ja czytałem tą książkę wiele razy, ale dopiero zobaczyłem ten temat. Książka jest super, jak wszystkie z serii, a mi najbardziej podobał się rozdział "Musical".

[argi]

Na mnie wywarła bdb wrażenie i jak każda z tej serii plasuje się ex equo (chyba dobrze) na pierwszym miejscu...

[Felix20]

Najfajniejszy w tej części był konkurs międzyklasowy A zwłaszcza musical, świetnie wymyślone. Faktycznie, było kilka strasznych momentów, zaintrygował mnie Ponury Żniwiarz i fajny pomysł z tymi kartami postaci. Szkoda, że Felix jest taki... no nie wiem, niedoświadczony w kontaktach z dziewczynami.