Marne szanse. Albo w szkole nakład zajęć i wieczorek przed podręcznikami albo coś Ci zawsze może wypaść i trzeba to będzie naprawić.
Chciałbym się w końcu porządnie wyspać.
Marne szanse. Albo w szkole nakład zajęć i wieczorek przed podręcznikami albo coś Ci zawsze może wypaść i trzeba to będzie naprawić.
Chciałbym się w końcu porządnie wyspać.
Każdą sprawę można rozwiązać w trojaki sposób: dobrze, źle i po mojemu.
Fear leads to anger; anger leads to hate; hate leads to suffering. - Yoda
"Cudzej pizzy się nie zeżera!"
~Buka
wyśpisz się, ale i tak się zmęczysz.
marze o 5 części FNiN.
Ech. Czekałem na jakieś małe pocieszenie. Wogóle nie chciałbym się męczyć...
Pomarzyć narazie możesz. Ale to nie przyśpieszy 5 części i tak będziesz musiał czekać na nią jeszcze rok .
Chciałbym przeżyć dzień bez martwienia się o co kolwiek.
Każdą sprawę można rozwiązać w trojaki sposób: dobrze, źle i po mojemu.
Fear leads to anger; anger leads to hate; hate leads to suffering. - Yoda
"Cudzej pizzy się nie zeżera!"
~Buka
jeden dzień, ok o nic sie nie martwisz. Przez tę ignorancję nazbiera Ci się problemów,nie będziesz mógł sobie z nimi poradzić..nie wiadomo, do czego to Cię zaprowadzi...
Chcę poślubić Księcia z Bajki
Nie ma szans, oni żenią się tylko z księżniczkami z bajki
Chcę dostać czwórkę z matematyki na świadectwie
dostaniesz w tym roku czwórkę, a za rok pałę!!!
albo i tak dostaniesz w tym roku pałę z polskiego.
Wasil, a Twoje marzenie? Chcę coś zniszczyć! xD
Nie, nie i jeszcze raz nie!!! To nie miało być tak!!! Odpowiedzi mają być typu:
Budujesz maszynę czasu, kupujesz w przyszłości FNiN 5, ale po powrocie znika ci, bo okazuje się, że maszyna tylko przenosi do przyszłości - nie możesz wrócić z czymś.
Ok. Jak nikt nie chce to ja dam marzenie (a i tak przypominam żeby podawać swoje):
Chciałbym żeby wszyscy wszyscy przestrzegali tego co napisałem powyzej .
Ps. To ma być coś takiego, że dajecie nadzieje, ale później ją niszczycie .
gadasz... gadasz...
i tak nie będą przestrzegać.
chciałbym pojechać w góry.
Na stówkę pojedziesz. Prędzej czy później, ale pojedziesz. I co z tego? Tylko się tam pochorujesz, nie dość, że utkniesz przez kilka dni w schronisku z powodu lawiny to jeszcze złamiesz sobie nogę i nie będziesz mógł się ruszać.
Chciałabym wygrać najbliższy konurs polonistyczny.
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)