Mam ją!!! ;]

[Kenjik]

Ma ją z dedykacją, całą już przeczytałem
Smutno mi trochę, że Felix <tu był spoiler. poczekajmy z tydzień, żeby więcej osób dostało/kupiło i przeczytało książki>

[Roxeus]

Ja też mam doła i chwila, i się rozrycze... xD No, ale niestety musze czekać jeszcze. Każdego dnia myślę, że będe miał w skrzynce nowiutkiego FNiNa

[Jaguar]

Przeczytałem już FNiN4. Co tu dużo mówić - książka jest super. Według mnie najlepsza ze wszystkich części. Bardzo podobał mi się klimat, był wręcz idealny.

[Apart]

szkoda że Kosik dał tak fatalne(w sensie jest tam rozwiązanie płci bratosiostry NIE CHCECIE WIEDZIEć NIE CZYTAJCIE) ja zawsze czytam ostatnie zdanie...

[Wasil]

ja tak chciałbym przeczytać ostatnie zdanie, nawet będąc na 170 żeby poznać płeć bratosiostry...
ale się trzymam chwilowo

[Apart]

skończyłem ją i już chcę następną, jak można tak zakończyć książkę!!! (za krótka i kilka wątków ma roczny urlop...)

[lukaszunio1]

Bezkompromisowo najlepsza część ze wszystkich.
Teraz skończyłem i przyznam się, że też mam trochę doła Ech... już nie mogę się doczekać, aż powstanie dział do PN i będzie można spokojnie porozmawiać o wszystkim co tu było.
Klimat tej części był boski. Czytałe się Baaaardzo przyjemnie. Trochę było za mało o Mortenie. Musze troszkę o tym popisać bo inaczej nie zasnę.
Rozwiązanie z bratosiostrą ciekawe, przypuszczałem, że tak będzie już od końca PSa
Najbardziej zmartwił mnie jeden fakt:
-NA KOńCU NIE MA MANFREDA I NAPISU "ZAPRASZAM DO NASTęPNEJ CZęŚCI"

Jednak następna część będzie na pewno. Zbyt wiele wątków zostało niewyjaśnionych.
Boże jakby można było przenieśc się o rok w przód, zakosić FNiN5 i wrócić

[Patrix]

Kochaną książeczkę dostałem już w poniedziałek wieczorem, w środe rano było już po sprawie Według mnie(i jak widze, nie tylko według mnie) jest to najlepsza ze wszystkich części. Zaskakująca i w jednym momencie smutna, ale i tak jest super. Już nie mogę się doczekać 5 częśći, a i mnie też zaniepokoił brak manfreda z "Do zobaczenia w następnej części"
pozdro

[Kopytko]

Lukaszunio... chyba musisz znaleść jakiś piescień i przenieść się w czasie. Ale i tak byś nie wiedział czy jak wracasz książka nie znalazla by sie w filarze mostu świentokrzyskiego xD

[kuleczka_zamszowa]

Jestem na 100którejś stronie i przyznam, że prędkość mojego czytania mnie przeraża (czytam za na zmianę z kolezanką, gdyż tata stwierdził że to ma być prezent na mikołajki, więc jest ciężko, ale dla FNiN trzeba się poświęcić). Niedługo ja skończę i bedę czekała następny rok na następną część (jeśli takowa zostanie napisana). Już mnie biorą dreszcze