The Simpsons

[Procesor]

Obejrzałem raz i to wystarczy. Też mam takiego "kolegę", który ześwirował na punkcie WM. Bluzka, tapeta na fonie, nawet plecak. Do nauczycieli głosem Czesia, ma gdzieś że skibluje za zachowanie :/

[Roxeus]

Nie wszyscy, ale dużo osób. Możliwe, że ktoś z forum ogląda i nic mu się nie "stało". To zależy kto to ogląda... Poza tym raczej nie sądze, żeby oglądającym dało coś obejrzenia tego serialu. Jak ja to pierwszym raz oglądałem, to na początku zwróciłem uwagę na zabójczą ortografię... Ale mi ten serial nie przeszkadza, jeśli komuś się podoba, to niech go ogląda, choć mojego kolegę zmienił i teraz zrobił się dziwny, więc wiem co ten serial może zrobić...

[Procesor]

A Simpsonowie... Nie oglądałem i nie mam ochoty próbować

[agencja]

Od początku uważałam że ten srial to wielkia kupa i niczego nie uczy, a teraz wiem z waszych postów że to nie tylko uzależnia ale i zmienia niektórych ludzi na gorsze.

[Luk]

Tylko dodam, że nie wszyscy To dosyć istotne...

No tak, nie wszyscy... a napisałem tam coś takiego jak "wszyscy"? Może faktycznie niedowidzę...


Simpsonowie.... Simpsonowie... może kiedyś, ze dwa odcinki widziałem. Nie jest złe, tylko trochę głupawe (brakuje mi ikonki - wiecie o co chodzi? Przydała by się )...

[Zegarmistrz]

Trochę głupawe... Ja bym to nazwał inaczej. Może bardzo głupawe? Albo może tak głupawe, że na tym polega cała kreskówka? Mnie to jakoś śmieszy, na ogół, zwłaszcza te głupawe rzeczy.

[Procesor]

Amerykanie lubią się pośmiać z głupoty... Dlatego lubią Simpsonów

[Zegarmistrz]

I nie tylko Amerykanie. Ja bardzo chętnie ich oglądałem, śmiałem się... Głupie rzeczy mnie śmieszą. Na przykład niektóre odcinki South Park mi się nie podobają, bo opierają się tylko na przemocy i seksie... Ale niektóre są naprawdę godne polecenia :]

[Fryka]

Nie obraźcie się na mnie, ale ja bardzo lubię Simpsonów. Niektóre odcinki to żenada, ale inne są całkiem śmieszne. South Parku nigdy nie oglądałam i raczej nie obejrzę. A WM... Wszystkie dziewczyny z mojej klasy to uwielbiają. Obejrzałam pięć minut i było... było... Tak głupie, że nie da się tego określić.

[Jasti]

Mnie się podobała wersja kinowa Simpsonów, ba, nawet bardzo. Co do odcinkowych to nie komentuję - bo i nie oglądałam