<
+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 49
  1. #21
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Procesor
    Dołączył
    Mar 2008
    Płeć
    Posty
    1,756

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    http://www.literatura.gildia.pl/twor...zialnych_ludzi

    Tu masz linka do recenzji GNL. Reszta jest w linkach na dole strony(tej jtórą podałem)

  2. #22
    Super Moderator FNiN Awatar Jasti
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    Wiek
    31
    Posty
    2,728

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Wiem, wiem, ale i tak będę musiała napisać własną reckę, bo głupio mi jako fance FNiN nie napiać recenzji jednej z najlepszych książek, kiedy prowadzę bloga z recenzjami
    "Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."

  3. #23
    Zainspirowany FNiN
    Dołączył
    Oct 2008
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    74

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Z biblioteką to dobry pomysł. Ja musiałam po każdą część jechać 30 kilometrów. Niby mało, ale trudno znaleźć termin choćby, żeby pojechać. Za to następną część mama mi zamówiła w księgarni, nie będę musiała jechać (o ile dostaną). Wogóle, to ja tak przypadkiem się natknęłam na FNiN. Na koloni zaczęłam czytać drugą część, bo mi koleżanka pożyczyła, a potem pół roku czekałam, żeby całą przeczytać...


  4. #24
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Wiana
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    29
    Posty
    1,028

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Ja 30 kilometrów do szkoły jadę, chociaż mieszkam Katowicach... to nie tak dużo, uwierz mi.

    A ja "wypromowałam" książkę jeszcze jednej koleżance

  5. #25
    Zafascynowany FNiN Awatar Nataliasz95
    Dołączył
    Aug 2008
    Płeć
    Wiek
    28
    Posty
    413

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    30 km to bardzo mała, a wiem co mówię, bo dużo jeżdżę samochodem. Ja na szczęście do empiku mam 15 minut drogi, ale 5 FNIN zamawiam przez internet.
    Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.

  6. #26
    Zainspirowany FNiN
    Dołączył
    Oct 2008
    Płeć
    Wiek
    27
    Posty
    74

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Ale ja mam chorobę lokomocyjną. A ten lek, co sobie na to biorę ma w skutkach ubocznych nadmierną senność. Poza tym dla mnie to narazie dużo, bo nie lubię jeździć.


  7. #27
    Zafascynowany FNiN Awatar Nataliasz95
    Dołączył
    Aug 2008
    Płeć
    Wiek
    28
    Posty
    413

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Ja też mam chorobę lokomocyjną, ale słabą. Zależy jak kto lubi jeździć samochodem.

    PS. Bierzesz Aviomarin? Ja mam Lokomotiv.
    Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.

  8. #28
    Super Moderator FNiN Awatar Jasti
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    Wiek
    31
    Posty
    2,728

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    To miło, że to temat o propozycji, aby dać po FNiNie do bibliotek >.< Nie sądzicie, że to totalnie bez związku z chorobą lokomocyjną?
    "Bar Najlepsze Żeberka Hargi w pobliżu portu prawdopodobnie nie zalicza się do najlepszych lokali miasta. Obsługuje klientów, którzy preferują ilość nad jakość i rozbijają stoły, jeśli jej nie dostaną. Nie szukają potraw wyszukanych czy egzotycznych, ale wolą dania konwencjonalne, jak embriony ptaków nielotów, mielone organy w powłoce jelit, plastry ciała świń czy bulwy bylin przypalane w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze określa się je jako jajka, kiełbasę, bekon i frytki."

  9. #29
    Zafascynowany FNiN Awatar Nataliasz95
    Dołączył
    Aug 2008
    Płeć
    Wiek
    28
    Posty
    413

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Nie ma.

    A teraz na temat. Mi śniło się ostatnio o tym, że w mojej szkolnej bibliotece było FNiN, ale w realu to go nie ma. W związku z tym zamierzam zapisać się do miejskiej biblioteki. W moim gimnazjum nawet jakby FNiN było w bibliotece to wszystko na nic, bo tam po prostu jest pustka. I ubolewam nad tym, ale nic chyba nie mogę zrobić.
    Historie nigdy nie mają końca, chociaż książki nam to sugerują. One nie kończą się na ostatniej stronie ani nie zaczynają na pierwszej.

  10. #30
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Wiana
    Dołączył
    Mar 2008
    Wiek
    29
    Posty
    1,028

    Domyślnie Odp: Po książce do biblioteki

    Ja mojego TMK bym w życiu nie oddała, bo jest z autografem, ale jak będę miała trochę kasy to może kupię GNL i dam do szkolnej biblioteki... albo PN, troche starsi są a ja chodzę do liceum...

+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
Odwiedź nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz,
by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoją własną Familiadę