Ale można o swoim rodzeństwie porozmawiać Co wy na to? Ja mam młodszą siostrę. Jest fajnie bo można z nią pogadać , pobawić się , pozwierzać...Ale i pokłócić
Ale można o swoim rodzeństwie porozmawiać Co wy na to? Ja mam młodszą siostrę. Jest fajnie bo można z nią pogadać , pobawić się , pozwierzać...Ale i pokłócić
Nie można, bo to off-topic. To też jest off-topic więc dopiszę, że obstawiałem za bratem.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
w czwartej części pod sam koniec jest napisane, że brat i siostra więc już wszystko wiadomo
No jasne, przecież mówimy żeby zamknąć temat bo już wiadomo
Tzn. ja mówię żeby nie zamykać bo jeszcze można porozmawiać o czymś innym. Tzn. o rodzeństwie Tylko swoim, przecież to temat "Brat czy siostra" Nie jest konkretnie napisane że chodzi o rodzeństwo Neta Ale dobra, już nie off-topuję
Ok..ok Ale mi chodziło o temat wątku. ?e w temacie głównym nie jest napisane, więc jakby ktośnie przeczytał pierwszej strony to nie musiałby wiedzieć
No wiesz... Pierwsze posty są zazwyczaj rozwinięciem tematu i to one mówią co się będzie w nim działo... Więc już koniec rozmowy... Załóżcie sobie jakiś inny temat, jak chcecie dyskutować, ale ten należałoby zamknąć.
Zdecydowanie siostra, żeby uprzykrzyła trochę życie Netowi.
Weszli do środka i zbliżyli się do wolnej kasy.
-trzy razy smażone świńskie racice - czarująco uśmiechną się Net. - Z emulgatorami, w papce z benzoesanu sodu i glutaminianu potasu polanego utwardzonymi tłuszczami z dodatkiem wypełniacza, spulchniacza i aromatu ponoć identycznego z naturalnym.
Dziewczyna za kasa wolno wydukała:
- Nie mamy czegoś takiego...
- Macie, macie - zapewnił ją Net. - Nazywacie to cheeseburgerem. Trzy poprosimy na wynos.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)