To sa grozby, wiesz? Za to mozna zabrac komputer, albo, w najgorszym wypadku - odsiedziec pare lat.
To sa grozby, wiesz? Za to mozna zabrac komputer, albo, w najgorszym wypadku - odsiedziec pare lat.
Ajwejwun ale chyba nie ma na tym forum donosicieli, nie? Ja zabiję JKR jeśli nie ożywi Dumbledor'a lub Syriusza. Mam jeszcze takącichą nadzieję żeby Servus zostal zabity w męczarniach.
nie no, nie zabiorą mi kompa, bo nie to nie mój. Nie wezmą mnie też do pier... znaczy do więzienia, przecież mnie uratujesz, prawda?Zamieszczone przez Ajwejwun
Aayla Secura: "You chose a difficult approach to the fortress, Master."
Quinlan Vos: "It's impossible. So the defenders will not expect us to use it."
7 część już niedługo, a tytuł znany: Śmiertelni Święci. Ciekawy jestem co w niej będzie...
hm....................... z całym szacunkiem, ale co wy widzicie w tych książkach
Avalayah, nie jest to czasem twoj osobisty, domniemany przeklad? Bo, z tego co wiem, na razie znamy tylko tytul angielski i brzmi on "Deathly Hallows". Nie widzialem jeszcze oficjalnego polskiego, ale slyszalem wiele jego wersji, np "Smiertelne Poswiecenie" i pare innych. Nie bedziemy znali dokladnej jego wersji najprawdopodobniej az do angielskiej premiery 7 tomu, albo nawet dluzej. Bez tresci nic nie bedzie dokladnie wiadome.
Pincia, najprawdopodobiej to, co ty w FNiN. Rozumiesz juz?
Chociaz 5 i 6 czesc mnie troche zawiodly. 5 - troche, 6 - bardzo.
rozumiem co możecie widzieć w tej książce, ale ja tego nie widzę...................
Ja znalazłem takie tłumaczenie, ale zgodze się, że przekład może być zupełnie inny
Po pierwsze, JKR nie jakąś genialną pisarką. Jakiś rok temu czytałam serię pt. "Światy Chrestomanciego". Był tam i Sam Wiesz Kto i dzieci-czarodzieje, i dobry czarodziej- opiekun gł. bohatera. Tyle, że książka jest z lat osiemdziesiątych.
Harrego Pottera (zwanego przeze mnie Hory Portier) zaczęłam czytać ho ho, dawno temu, jak nie była jeszcze tak nagłaśniana. Przeczytałam może 80 stron i na jakieś 2 lata odłożyłam na regał. Potem mnie tak naszło, że w tydzień przeczytałam 5 części. Jeszcze 6 i tak oto skończyła się moja przygoda z HP. Nic nie wniosła do mojego życia.
Felix, Net i Nika zaś, przeciwnie.
HP mogl byc, powiem raczej ze byl dobry
mowie byl bo 5 czesc troche na sile pisana, a 6bardzo na sile i niezbyt udana, ale mam nadzieje ze 7 autorka napisze dobrze
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)