HP przeczytałem dwie pierwsze części i myślę, że to o dwie za dużo. Kompletnie mi się nie podobał.
A skąd moje zainteresowanie FNiN? Może dlatego, że gdy ukazał się GNL to byli moimi rówieśnikami i część akcji była umieszczona w szkolnych realiach?
Sam nie wiem. Wiem, że mi się podoba
Drobna uwaga. Nie porównywałbym FNiN oraz HP. To zupełnie dwie różne książki o różnej tematyce. odnośnie HP popieram Avalyah'a.