Nie.
Nie.
No to właśnie - nie liczy się.
Aayla Secura: "You chose a difficult approach to the fortress, Master."
Quinlan Vos: "It's impossible. So the defenders will not expect us to use it."
Ja też co roku nad morze.
Od 2 roku życia jeżdżę /nie ma to jak rodzina nad morzem/.
Teraz raczej na obozy.
ja jadę w lipcu (6-29) na obóz harcerski <-- niezapomniane 3 tyodnie a po tem możliwe ze na obóz taneczno - teatralno - wokalny![]()
Może to nie a propos wakacji, ale gdzie jedziecie na weekend majowy? Ja do Austrii na lodowiec, będę jeździł na nartach![]()
![]()
Będę jeździć po galeriach, zwiedzać księgarnie i takie tam.
No i ze znajomymi do kin, odstresowywanie się po egzaminach.
A potem już tylko zielona szkoła![]()
zostaję w domu i dobrze
Aayla Secura: "You chose a difficult approach to the fortress, Master."
Quinlan Vos: "It's impossible. So the defenders will not expect us to use it."
Ja w tym roku bez żadnych wielkich wyjazdów, w góry jadę, więc mnie nie będzie. Ale tylko na 4 dni, potem siedzę w chałupie.
Ostatni tydzień czerwca - pociąg + koledzy + wędka + browar + Mazury.
Pierwsza połowa lipca - Poświęcenie czasu Martusi i szkoleniu się w Kamasutrze + imprezy.
Druga połowa lipca - St. Lucia, Karaiby + katamaran, to jest życie.
Pierwsza połowa lipca - żagle na mazurach + koledzy i Marta (tak na marginesie, udało mi się wycyganić zamykaną kajutę dwuosobową)
Druga połowa sierpnia - Jurata ze znajomymi, imprezy nadmorskie przez dwa tygodnie.
Także jak widać, program mam bogaty.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)