hih boski pierwszy i ostatni A właśnie, Zuzka(o), z tego co wiem, zeby pojawił się cytat w dymku, na końcu nie może być kropki. A w pierwszym jest i chyba dlatego. Nie wiem, nie znam się
hih boski pierwszy i ostatni A właśnie, Zuzka(o), z tego co wiem, zeby pojawił się cytat w dymku, na końcu nie może być kropki. A w pierwszym jest i chyba dlatego. Nie wiem, nie znam się
Please, nie pisz takimi jeskrawymi kolorami, bo się trudno czyta (zwłaszcza żółty i różowy) i razi w oczy
jeśli chodzi o żółty i różowy, to wystarczy zaznaczyć tekst i będize niebieski sama to wymyśliłam
Ok. Już poprawiłam.
dzięki w imieniu całej ferajny a tak wogóle Zuzka, pisz na całym forum. pls. Chcemy cię poznać, a ty tylko na Śmiesznych Cytatach jesteś
Str. 308
Ekstra jest też " Wielki Pluszowy Mściciel" na str. 365.- Zamrugaj tą diodą - polecił Net, wskazując najniższy dysk. Ku przerażeniu przewodnika dioda zaczęła mrugać. - Teraz tą... dobrze. A teraz wszystkie naraz!
Gdy Net, uśmiechnięty od ucha do ucha, wstał, przewodnik gapił się na niego z wyrazem kompletnego zdziwienia na twarzy
kocham te książki! zawssze można się pośmiać-Chodźcie do kichni-powiedział Felix. Tylko... się nie przestraszcie ...
-Ja już się boję-powiedział Net ostrożnie wstając i obserwując psa-Nie jestem pewnie czy on jest do mnie odwrócony tą gryzącą stroną...
albo to ... chociaż nie jest z dialogu, tylko z opisu.
str. 56Mama Felixa wpadła na kilka minut w pośpiechu zamiast Cabana pogłaskała mechanicznego psa
Str. 11 (apel) :
.-Proszę państwa! - W sali gimnastycznej rozległ się donośny głos, ale nie było widać do kogo należy. - Proszę państwa! Nazywam się magister Juliusz Stokrotka i jestem dyrektorem szkoły. Miło mi przywitać nowych uczniów wraz z rodzicami. Proponuję, aby rodzice przeszli na prawo i usiedli na przygotowanych tam krzesłach. dzieci zapraszam na krzesła po lewej stronie.
Po minucie zapanował jaki taki porządek. Felix, wraz z innymi dziećmi, usiadł po lewej stronie. Właścicielem donośnego głosu okazał się być niski, pulchny mężczyzna, w za ciasnym granatowym garniturze, ze starannie związaną pod szyją muszką w radosnym zielonym koloze. Na głowie miał elegancka łysinkę.
-Teraz lepiej- powiedział dyrektor. - Nie weźmiemy juz żadnego rodzica za ucznia
taaaak. Poprostu wypisz wymaluj, mój dyro. Smieje się zawsze z tego co mówi, i zawsze jest zdziwony, gdy nikt nie zauważa, że jego wypowiedzi są humorystyczne
Pan Sobolka pomachał do niego przyjaźnie. Ubrany był w zimowy dres i własnie kończył instalować świecącą na fioletowo antenkę na dachu swojego Polonezastr.208-9Mam nadzieję, że pani domu się nie obrazi, że nie spróbuję żadnego z dań, ale jestem na ścisłej diecie, tylko 10,5 volta
a teraz troszkę niżej...
-Poznaj to jest ... wskazała głową na Św. Mikołaja, Net wychylił się i spojrzał we skazanym kierunku, ale korytarz byłm pusty
-Poznaję-powiedział-To drzwi do zsypu
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 16-09-08 o 16:26
Te teksty rozwalają...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)