Buziaka, *****, za odrobinę przyzwoitości. Powstrzymanie się od okazania irytacji pochłonęło większość jej siły woli. Napiła się. Czy ta herbata była taka ciepła?
Buziaka, *****, za odrobinę przyzwoitości. Powstrzymanie się od okazania irytacji pochłonęło większość jej siły woli. Napiła się. Czy ta herbata była taka ciepła?
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
- Nie.
Ese pequeńo mocoso... Miał ochotę przyszpilić go do ziemi, tu i teraz. Wpić się w niego wargami, sprawić, by błagał o przebaczenie. Dlaczego on taki jest... dlaczego ja taki jestem. Ogarnij się, Fran. Założył ramię na ramię. Skupił wzrok na Poli, wszystko aby nie musieć na niego patrzeć.
Poczuła na sobie wzrok Frana i uśmiechnęła się, miała nadzieję, wspierająco. Niech on będzie tylko niegroźnym dupkiem. Złym wyborem, na który pomaga wino z przyjaciółką. Niech on cię nie skrzywdzi.
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
- Nie? - Wykrztusił Julien, szeroko otwierając oczy. - Kotek, no już... Chcesz bym przeprosił. I wiem, że chcesz dać mi całusa.
Czemu nie? Czemu nie mogę dostać tego czego pragnę. Zemsta. Gniew. Pobudzenie. Rozkosz. Gdzie moja satysfakcja.-
Jak Julien przy nim przysiadł to Andrzej prawie wstał i się przesiadł. Powstrzymał się, stwierdzając że nie ma co zaogniać atmosfery, jednak kątem oka zauważył, że jego herbata się nienaturalnie kręciła.
- Chyba śnisz - odpowiedział wytrącony z równowagi Andrzej na dziwne warunki chłopaka.
- W życiu nie chodzi o to, by robić tylko to, co chcemy. - Wstał gwałtownie, wprawiając szklanki w delikatne drżenie. - Idę pod prysznic. Dzięki za śniadanie, ekipo.
- Bez ciebie by nic nie było, wodzu. - Odpowiedziała z uśmiechem, po czym spoważniała. - Wszystko okej? - Wyszeptała tak, by nikt nie usłyszał, licząc że Fran odczyta pytanie z ruchu jej warg.
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
Skinął jej głową.
- Do zobaczenia na dzisiejszych cudownych aktywnościach - rzucił jeszcze na odchodnym.
Andrzej skończył swoją herbatę, i stwierdził, że krótka przerwa po śniadaniu jest dobrym momenten by pokazać Poli co z mocami... Wyczyścił zawartość swojego talerza.
- Ja bym się zabierał - zaproponował sugestywnie patrząc na Polę.
Ostatnio edytowane przez excepto2 ; 10-05-21 o 06:27
- Zbierajmy się więc - Dopiła herbatę i wstała od stołu. - Chciałeś mi coś pokazać?
Maybe the real forum was the friends we found along the grupka na fejsie
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)