<
+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 487 z 595 PierwszyPierwszy ... 387 437 477 485 486 487 488 489 497 537 587 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,861 do 4,870 z 5941
  1. #4861
    Zaciekawiony FNiN Awatar ćma na sznurku
    Dołączył
    Sep 2021
    Wiek
    25
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Ich stary domek nie został przez nikogo zajęty. Wywnioskował to przede wszystkim po tym, że ktoś wyniósł meble - zapewne po to, by zbudować barykadę, której fragment dane mu było zobaczyć, gdy wszedł na teren obozu. Na szczęście pościel została zapomniana bądź uznana za zbędną i leżała w kącie, złożona w niezbyt zgrabny stosik. Położył obok niego swój plecak, później umości tu jakieś posłanie. Teraz planował rozejrzeć się po obozie, poszukać mężczyzn i może czegoś do jedzenia, jako że głód zaczynał dawać mu się we znaki. Żałował, że nie uszczknął choć odrobinę przygotowanego z Polą spaghetti, choć z drugiej strony wtedy obiad mógłby potoczyć się jeszcze gorzej.
    W zdenerwowaniu potarł ręką kark, zahaczając mimochodem o skrzela. Bruzdy zamknęły się, chyba z niedoboru wilgoci. Cóż, przynajmniej wciąż mógł oddychać. Z doświadczenia wiedział, że przemiana trwa zwykle kilka godzin i że choć da się stawiać jej opór, to w z pewnością nie będzie w stanie robić tego dostatecznie długo. Zmieni się tu, na obozie. Ta myśl napawała go lękiem, którego za wszelką cenę nie chciał do siebie dopuścić.
    By zająć czymś umysł, wyszedł przed domek i zaczął się przechadzać po obozowisku. Z tego co zrozumiał kapelan (Michał) opuścił na razie obóz, co było jednocześnie dobrą i złą wiadomością. Złą, bo nie wiadomo, ile będzie musiał na niego czekać. Dobrą, bo to znaczyło że będzie miał okazję wcześniej spotkać się z Jorge.

  2. #4862
    Zaciekawiony FNiN Awatar Ślunsk
    Dołączył
    Oct 2021
    Wiek
    24
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    TW suicide thoughts

    Niezbyt czuł cokolwiek.
    Nogi dla zwykłego człowieka po takim biegu, i to bez żadnego posiłku od dób, byłyby niezwykle ciężkie, ciągnące się za resztą ciała niczym żelazne łańcuchy. Oddech również byłby nieprzyjemny, zmuszający do chociaż chwili na świeże powietrze. Nie mówiąc już o potencjalnym przeziębieniu od niekończącego się deszczu.
    Ale Julien niezbyt czuł cokolwiek.
    Spodnie już dawno stały się ofiarą błota, gdy biegł wzdłuż ulicy i przez las, starając się przypomnieć drogę z wczorajszej nocy. A starał się bardzo intensywnie, nie chcąc pozwolił innym ideom pojawić się w jego głowie. W końcu najważniejszy był postawiony cel.
    Zakończę to.
    Zdać informacje żołnierzom. Wrócić i zostawić notkę mieszkańcom domku, gdzie mają iść w najbliższym czasie. Odwiedzić elektrownię i rozwiązać powód istnienia bariery. Zakończyć cierpienie Idy, Andrzeja, Aleksa, Moniki, Poli i Frana. Zakończyć siebie.-
    Bo co innego mi zostało? Fran... Nienawidzi mnie. Widzi w mojej osobie antytezę tego kim chciałby być. A to, że nie jestem w stanie tego zmienić... Że walczę z tym, co czuje moje ciało... Zmienia mnie. Jestem potworem. Pióra i pancerz... Rosnące i umierające ciało. Moja moc nawet nie jest do tego zdolna, więc to tylko moment, tylko jedno załamanie, aż stanę się kolejną Robertą. To, co bym wtedy zrobił, jakbym wyglądał... Przerażająca wizja na zbyt wielu poziomach. A nawet jeśli udało by się to wszystko... To miejsce nadało mi mnie. Tylko tu poczułem się inaczej. Tylko tu "byłem". Nie wiem czy chcę wrócić do tamtego świata. Do tamtego umysłu. Do szarości. Do wiecznego napięcia. NIE RÓB TEGO, JULIEN. ZRANISZ INNYCH. ZŁAMIESZ ZASADY. Czujesz tak wiele, a jednak się powstrzymujesz. To narasta i wybuchnie, dobrze o tym wiesz.~ Nie mam siły do tego wracać, konfliktu potężnego z nieuniknionym, gdzie nie ma mnie. Nie mam siły... Być Julianem. Samotny. Nijaki. Przeżarty lękiem.
    Wolę powrócić do pustki, z której pochodzimy my wszyscy.-
    ...
    Fran... Aleks...
    Coś mi mówi, by tak nie myśleć, ale... Nie chcę znowu tego czuć. Jestem tak zmęczony. Znowu mam płomyki na skórze. Nie chcę...
    Znowu się dał. Dobrze wiedział, że nie powinien, ale dał się myślom. Z drugiej strony...
    Latarnie z drugiej strony zaświeciły się mocniej, skierowane w jego stronę mimo zniekształconej uderzaniem deszczu bariery.

    ***

    ZDROWI, KILKA KILOMETRÓW WZDŁUŻ TEJ DROGI.
    Zielonym "Fran Garcia Kwiatkowski".
    Czarnym "Aleks Dębek".
    Czerwonym "Pola Ziółkowska".
    Niebieskim "Andrzej Ozóg".
    Brazowym "Ida".
    Julien złapał końcówkę kredki w zęby, czując ciche zażenowanie w sercu. Skryty pod swetrem rozłożonym na głowie i ramionach, siedząc na ziemi metr od bariery, mając na kolanach zeszyt i piórnik, pisał nazwiska osób, o których stanie wiedział, mając nad sobą spojrzenia i karabiny wojskowych, wraz z tabletami i kiltami naukowców. Cóż, pisałby, gdyby spytał się o nie Idy i Moniki. Czemu tego nie zrobił? To by była przecież zwykła, ludzka poczciwość.
    Turkusowym "Monika".
    NA PÓŁNOC. OBÓZ - POTWORY, UWAŻAĆ. WSTĄPIĆ Z BRONIĄ.
    LUBARTÓW - JESZCZE WIĘCEJ POTWORÓW.
    MOŻE WKRÓTCE BARIERA ZNIKNIE, BĄDŹCIE GOTOWI.

    Chłopak chciał jeszcze napisać o Hiacyncie Suskim i znalezionych dokumentach, powstrzymał się jednak. Kto wie, czy wtedy w ogóle zależałoby im na ich wyciągnięciu...
    Zastanawiając się co jeszcze zawrzeć w notatce, chłopak spojrzał w górę, szukając w czynach dorosłych inspiracji.
    Znalazł jednak brązowe oczy, skryte za okularami. Orzechowe włosy. Zielony sweter. Zapłakaną twarz. Wicher burzy śnieżnej na katowickim cmentarzu, dwa lata temu.

  3. #4863
    Zaciekawiony FNiN Awatar mimbla.ocho
    Dołączył
    Oct 2021
    Płeć
    Wiek
    23
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Zastanowiła się chwilę.
    - To chyba i tak nasza najlepsza szansa, drogi raczej będą lepiej pilnować. Moglibyśmy jeszcze spróbować jeszcze bardziej nadłożyć drogi i podejść ich od strony jeziora, ale jeśli z tamtej strony zaatakowały ich zombie, to też mogą pilnować. Ciężko wyczuć. Z drugiej strony jest nas tylko dwoje, jakoś się pewnie prześliźniemy.

  4. #4864
    Zaciekawiony FNiN Awatar Ślunsk
    Dołączył
    Oct 2021
    Wiek
    24
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Nie do końca przebiegło to tak, jak miało. Po cichu liczyła, że Fran będzie bardziej... Chętny do przyjęcia jej władzy, patrząc na wszelkie okoliczności. Czy też musi po prostu zobaczyć dowód jej siły, tak jak reszta, czy nadal ma w sobie demona? Najchętniej by się go pozbyła, zaskarbując sobie bardziej posługę Lewiatana, jednakże utratą tłumacza i wabika brzmiały nienajlepiej. Musiała go jakoś zatrzymać, jak i nie zrażać.
    ... O Monice też wspomni kiedy indziej. Najlepiej nigdy.
    Jeden krok do tyłu by wykonać trzy do przodu, co Boże?
    Dziewczyna niechętnie zapukała do drzwi domku kapelana. Odczekała chwilę, dłuższą niż myślała, przynoszącą odrobinę osobliwy widok. Tylko odrobinę, patrząc na poznane konteksty.
    - T-shirt. Na tobie. - Brunetka wykonała gest ubierania koszulki, wskazując na nierozgarniętego Hiszpana. - Franciszek. Francis. Francesco Garcia? - Pokazanie palcem na pole obozowe.
    - Co ty do mnie mówisz? Co ma ten chłopak do... Oh! - Obcy natychmiast spoważniał, tak samo jak przed momentem zmieniając wyraz twarzy z ciepłego na ostry i nieprzyjemny.
    Ostatnio edytowane przez Ślunsk ; 14-10-21 o 23:32

  5. #4865
    Zaciekawiony FNiN Awatar mimbla.ocho
    Dołączył
    Oct 2021
    Płeć
    Wiek
    23
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Było głośno.
    Damian nie lubił hałasu. Nie lubił takich dużych grup ludzi. Nie lubił, kiedy Kosma zostawiał go w tłumie,ale nie lubił też większości jego znajomych.
    Chłopak ustawił się w kolejce, ponuro wciskając ręce do kieszeni.
    W powtarzanej w myślach litanii rzeczy, których nie lubił doszedł już do ognisk. Szczypiącego w oczy dymu i tego, że jedyne co jest do jedzenia to kiełbasa.
    Tuż za nim wybuchło drobne zamieszanie. Spojrzał przez ramię. Ten Hiszpan (zaraz, czy on nie miał wcześniej długich włosów?) wołał swojego kumpla, a towarzysząca mu ruda dziewczyna chichocząc starała się go uciszyć. Damian szybko odwrócił wzrok, przecież nie chciał, żeby pomyśleli, że się na nich gapi.
    Upiekł kiełbaskę, której i tak nie zamierzał zjeść i przysiadł z nią na najbardziej oddalonej od wszystkich kłodzie. Na jej drugim końcu siedziała dziwczyna. Drobnymi kęsami skubała swoją kiełbaskę. No tak, pomyślał, przecież one nie dostały obiadu.
    - Chcesz moją? - zapytał, wyciągając w jej stronę tackę z posiłkiem. - Jest czysta, ja po prostu nie jestem głodny.


    ***

    Gdzie ona może być? Dlaczego nikt jej nie widział?

  6. #4866
    Zaciekawiony FNiN
    Dołączył
    Oct 2021
    Płeć
    Wiek
    22
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    - W takim razie postanowione... Przejdziemy wzdłuż drogi aż będziemy w miarę niedaleko obozu, wtedy skręcamy w las i obchodzimy ośrodek, po czym sprawdzamy sytuację i próbujemy dostać się do środka od tamtej strony... A potem szukamy sposobu, żeby dostać się do Magdy kiedy będzie miała możliwie najmniejszą obstawę - zrobił pauzę - W razie czego mam jedzenie na parę dni, ale wolałbym załatwić to szybko i nie spać w tym lesie.

  7. #4867
    Zaciekawiony FNiN Awatar excepto8
    Dołączył
    Oct 2021
    Płeć
    Wiek
    22
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Siedział tak dobre dwadzieścia minut gapiąc się w czerwonawy stół i talerz pod nim. Po kilku minutach podniósł widelec i podszedł do garnka z makaronem. Usiadł z garnkiem na kanapie i zaczął z niego wyjadać widelcem, tępo patrząc się w ścianę. Makaron nie musiał smakować. I tak był zimny. Nie było to ważne, i tak nie zwracał na to uwagi. Ani na fakt że skrobie dno widelcem, co wywoływało potworny dźwięk, na który był dziwnie obojętny.
    W kilka minut garnek był pusty.
    Pola dalej nie wróciła z zewnątrz. Czy nie było jej zimno jak tam długo tam siedziała?
    Czemu się tym martwisz? Przecież powiedziała ci wprost, że masz się nią nie przejmować.
    Ale...

  8. #4868
    Zaciekawiony FNiN Awatar mimbla.ocho
    Dołączył
    Oct 2021
    Płeć
    Wiek
    23
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    - Plan z ogromną ilością niewiadomych, ale lepszego i tak teraz nie wymyślimy. - Pokiwała poważnie głową. - Też bym wolała zrobić co trzeba i wrócić... Będą się o nas martwić.

    Konkretnie to Andrzej będzie. Nawet mu nie powiedziałaś gdzie idziesz.
    Ale czy po tym wszystkim co mu powiedziałam będzie się jeszcze przejmował? Wcale by mnie nie zdziwiło gdyby nie chciał mnie znać.
    Ale...

  9. #4869
    Zaciekawiony FNiN Awatar ćma na sznurku
    Dołączył
    Sep 2021
    Wiek
    25
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Szczerze powiedziawszy spodziewał się, że odnalezienie Hiszpana będzie trudniejsze. Ledwo zagłębił się między domu, a mężczyzna już zmierzał w jego kierunku szybkim krokiem.
    - Hola - przywitał się, maskując niepewność delikatnym uśmiechem.

  10. #4870
    Zaciekawiony FNiN Awatar Ślunsk
    Dołączył
    Oct 2021
    Wiek
    24
    Posty
    0

    Domyślnie Odp: ZS2 Irregular Christian Camp

    Drzwi otworzyły się z cichym skrzypieniem, wypuszczając za sobą sznur trzech blond dziewczyn ubranych tak samo, o wilgotnych policzkach. Dość sztywnymi ruchami dotarły na koniec korytarza, rozglądając się niepewnie.
    Jedna ruszyła do zapasów grupy, zbierając wódkę i resztki soku.
    Druga zgarnęła ukryte w szafce chipsy cebulowe.
    Trzecia odrobinę szybciej od reszty przemierzała pomieszczenia, by zaraz wrócić do salonu.
    - Widziałeś Aleksa? - Spytał klon słabym głosem, patrząc wyczekująco na Andrzeja.

    ***

    - Witaj, Franciszku. Nie spodziewałem się, że się zobaczymy... Przynajmniej tak szybko.
    Choć słowa były neutralne, jego ton sugerował inaczej. Szybki, ostry, wręcz wojskowy. Pewnym by było, że wzbudzałby negatywne emocje, lecz kontrast mowy ze strojem znacznie przebijał się przez całą prezencję.
    Skryty pod parasolem Hiszpan nie zmienił się za bardzo fizycznie. Trzeba było jednak przyznać, że jeansowe szorty, podkoszulek ze Światowych Dni Młodzieży 2016 w Krakowie i koszula hawajska, wszystko przynajmniej o dwa rozmiary za duże, zwracały uwagę.

+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 487 z 595 PierwszyPierwszy ... 387 437 477 485 486 487 488 489 497 537 587 ... OstatniOstatni

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
Odwiedź nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz,
by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoją własną Familiadę