- No słuchaj, nie ma lepszego miejsca, żeby się nauczyć, niż droga na której pewnie normalnie nikt nie jeździ, a teraz to już w ogóle nikt do kwadratu - stwierdziła pogodnie i wsiadła na miejsce pasażera. Przechyliła się przez środek kabiny i odsunęła fotel kierowcy, który poprzedniego dnia prawie maksymalnie przyciągnęła do kierownicy. Poczekała aż Andrzej usadowi się za kółkiem. - Sprawdź, czy możesz wygodnie nadepnąć na pedały. Od lewej masz sprzęgło, hamulec i gaz. Jak będziesz jechał powoli, to sprzęgło i hamulec zatrzymają auto prawie w miejscu. Przetestujesz sobie później. A teraz wciśnij sprzęgło, odpal silnik i wrzuć jedynkę.