<
+ Odpowiedz w tym w±tku
Poka¿ wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    Zaciekawiony FNiN Awatar Noxana
    Do³±czy³
    Jan 2015
    Posty
    22

    Domy¶lnie Najlepsza czê¶æ, period.

    Prawdê powiedziawszy ju¿ od pierwszego spojrzenia na ok³adkê tej ksi±¿ki i przeczytania opisu z ty³u pomy¶la³am, ¿e musi to byæ jedna, jedyna czê¶æ. Przeczyta³am Kuzynkê oko³o trzech lat po rozpoczêciu przygody z seri±, mo¿e trochê pó¼niej, i od tamtej pory ksi±¿ka ta przewala³a siê po moim mieszkaniu nieprzerwanie. Czyta³am j± na wyrywki, ilekroæ tylko siê nawinê³a. Zdawa³o mi siê, ¿e nie znudzi mi siê nigdy.

    Pierwszym, co tak bardzo uderzy³o mnie po otwarciu Trzeciej Kuzynki, by³a arcyciekawa wewnêtrzna strona ok³adki. Rozrzucone scrabble, wielka, piêkna mapa, szafa, cytaty, zdjêcia... nietoperze? Nie wiem, wszystko by³o tak wspania³e i ciekawe ju¿ na samym starcie. Zaczê³am czytaæ i sceneria, czy mo¿e zapowied¼ scenerii, mnie urzek³a. Co, ferie, pensjonat w górach, przedwio¶nie? Nie mog³am po prostu zrozumieæ, jak wiele zar±bisto¶ci na mnie spad³o w przeci±gu pierwszych minut czytania nowej ksi±¿ki!

    Po³owa pierwszego rozdzia³u. Pozna³am ju¿ pana Janusza oczywi¶cie, czy te¿ raczej pana "a nu¿ dojedziemy". Bar Ziutek przelewa czarê goryczy, jak± autor zaprezentowa³ przez wprowadzenie pierwszych kilku postaci. Wreszcie pojawia siê "wtopa" i tak oto docieramy na piêkne miejsce przeznaczenia -- noc, odizolowany od ¶wiata domek w Sudetach, unieruchomiony pojazd i grupa bezradnych dzieciaków i doros³ych. Oraz Felix, Net i Nika, którzy do ¿adnego z tych gron bynajmniej siê nie zaliczaj±.

    Jako "mieszczuszka" otwarcie wyznajê, i¿ szczerze nienawidzê miast, choæ Wroc³aw akurat nie jest a¿ tak z³ym przypadkiem nawet jak na milionow± metropoliê. Dlatego mo¿e zmiana klimatu by³a dla mnie wielk± i niezwykle przyjemn± odskoczni± od wie¿owców, kamienic, ¶cieków, szkó³. Sz³o to w ca³kiem ³adnej synergii z ilo¶ci± przedstawianych bohaterów. Wszyscy, zdaje siê, mieli jakie¶ wyznaczone miejsce w tej ksi±¿ce i nikt nie by³ szczególnym utrapieniem. Nawet g³upawy Tymon ze swoim tajemniczym cyber-karaluchem dodawa³ tej ksi±¿ce smaku i jego obecno¶æ mia³a znaczenie. Pojawia siê wreszcie odpowiednik Niki po stronie Felixa, Laura, której wprowadzenie i rozwój by³ absolutnie genialny! Czytaj±c 3K mia³am wra¿enie, ¿e wszystko wynika³o jedno z drugiego, a sympatia Laury do Felixa by³a jakby zupe³nie naturalnym procesem; jak... patrzenie jak rybie rosn± nogi. Rozumiecie pewnie, co mam na my¶li. Do tego mamy te¿ narzekaj±c± Teklê, stereotypow± nudn± "nerdówê" z wiecznymi muchami w nosie, dwie têpe dzidy zdaj±ce siê nie wiedzieæ, po co w³a¶ciwie pojecha³y wycieczkê, Reginê, o której... nie wiadomo tak naprawdê nic poza tym, ¿e wkurza Nikê i konkurencyjn± superpaczkê, której prawdziwe oblicze wyjawiane jest dopiero w ¶rodku ksi±¿ki.

    Tak wiêc mamy ju¿ super-realistyczny klimat, z którym nie potrafimy siê po prostu nie uto¿samiæ. Ka¿da postaæ, miejsce, wydarzenie, maj± w tej ksi±¿ce jakie¶ drugie dno, s± tak bogato zilustrowane, ¿e nawet mimo stosunkowo niewielu wypowiadanych kwestii zdaje siê, ¿e ka¿da z nich mog³aby otrzymaæ swój w³asny osobny fanfik. Wiêc co teraz chcemy osi±gn±æ? Czego szukamy? Fabu³y.

    Tutaj. Trzecia Kuzynka. L¶ni.

    Ujmê to w ten sposób -- starsze panie, przypominaj±ce nieco kilkakrotnie bardziej oziêb³± wersjê Pani Frau z W³atców Móch, naprawdê nie potrzebuj± niczego wiêcej, by byæ strasznymi. Koniec. Nie potrzebuj±. Tymczasem nie jedna, ale trzy Panie Frau, obdarzone mro¿±cymi krew w ¿y³ach umiejêtno¶ciami, pojawiaj± siê ju¿ za rogiem, a co wiêcej maj± zamiar zrobiæ co¶ bardzo niedobrego. Przyznam, ¿e odk±d tylko mogê sobie przypomnieæ, strasznie ba³am siê mrocznych, wychudzia³ych staruszek w staromodnych strojach i mo¿e dlatego tajemnica trzech kuzynek przyprawia³a mnie o dreszcze jeszcze zanim w ogóle wczyta³am siê w sedno lektury. Ka¿dy rozdzia³ tej czê¶ci by³ dla mnie jakby kolejnym turn-around'em, po którym nie by³am pewna, czy wiem, co mam dalej my¶leæ. Pojawia³y siê we mnie tysi±ce koncepcji, które ulatnia³y siê jak rosa w po³udnie gdy tylko zajrza³am na nastêpn± stronê. Najpierw Krzywa Wie¶, potem zamek w Lolkowie, potem facet na biwaku, wreszcie "o co chodzi z t± ciemn± stron± domu". Kradzie¿ obrazu nie by³a momentem a¿ tak prze³omowym, lecz gdy tylko jasnym siê sta³o, ¿e pojawia siê zwi±zek miêdzy tajemnicz± Leopoldyn± a si³±, która sprawia, ¿e chcesz jak najszybciej wynie¶æ siê z dala od pensjonatu, my¶la³am ¿e nie bêdê mog³a dalej tego czytaæ (po czê¶ci to te¿ zas³uga BGM-u, którego s³ucha³am, gdy bohaterowie przebywali po ciemnej czê¶ci domu). Wreszcie pojawiaj± siê trzy siostry z Krzywej Wsi. Aha, czyli kuzynki s± nieumar³e, czy jak? Nareszcie staje siê to, na co czekali¶my -- Felix i Net ³±cz± si³y z konkurencyjn± superpaczk±, by odnale¼æ... no w³a¶nie. Punkt jeden: zaginê³a Nika. Punkt dwa: co jest ¼ród³em Zmian? Punkt trzy: o co chodzi z kuzynkami i do czego s± zdolne? Gdy pod sam koniec ksi±¿ki pojawiaj± siê a¿ trzy w±tki, trzy "cele", które ró¿ni bohaterowie pragn± wype³niæ, ma siê wra¿enie, jakby wszystkie minione trzysta stron naprawdê mia³o sens i nie mog³oby byæ niczego bez nich.
    Epilog ksi±¿ki, czyli starcie Niki z Leopoldyn± oraz odnalezienie Maszyny ¯yczeñ, by³ prawdopodobnie jednym z najbardziej trzymaj±cych w napiêciu momentów, z jakimi przysz³o mi siê zmierzyæ w literaturze; nie mówi±c o tym, ¿e na kolana pobi³ epilogi wszystkich innych czê¶ci. Punkt kulminacyjny opowiadania by³ przera¿aj±cy, by³ napiêty, by³ mózgo-rozwalaj±cy, bo ostatecznie nikt tak naprawdê nie wiedzia³, jakie s± zamiary Leopoldyny. Ale bohaterowie zwyciê¿yli; Kuzynki posz³y siedzieæ, pozbawione swoich mocy, a Felix za swoje zas³ugi otrzyma³ serce piêknej Laury. (Felix zdecydowanie najmocniej siê wysuwa na pierwszy plan w tej czê¶ci).

    Trzecia Kuzynka to dla mnie absolutnie arcydzie³o. ¯adna inna czê¶æ nie opowiedzia³a tak krótkiej historii tak efektywnie, z tak± moc± i wzbudzaj±c w czytelniku tak wiele emocji. Krzywa Wie¶, ciemna strona domu i konfrontacja Niki z Leopoldyn± naprawdê mnie przerazi³y i niekiedy gdy przypomina³am sobie fragmenty ksi±¿ki w nocy, autentycznie siê ba³am. Rafa³ Kosik potê¿nie poruszy³ moj± duszê t± opowie¶ci± i niezale¿nie co wyjdzie po Kl±twie Domu McKillianów, od Trzeciej Kuzynki chyba nic nie bêdzie lepszego.

    Je¶li kto¶ pomy¶la³ podobnie, niechaj pisze!

  2. #2
    Zaciekawiony FNiN Awatar Felixiara
    Do³±czy³
    Oct 2012
    P³eæ
    Wiek
    28
    Posty
    23

    Domy¶lnie Odp: Najlepsza czê¶æ, period.

    Co prawda nie odczuwam tego samego co ty w stosunku do tej lektury, ale za to my¶lê, ¿e potrafiê dok³adnie ciê zrozumieæ.
    Jest taka czytania granica, za któr± siê ¶wiat inny zaczyna.
    Niezwykle mi³o jest patrzeæ, na to ¿e kto¶ faktycznie tak siê wczu³ w tre¶æ. Owszem zawsze nale¿y anga¿owaæ wyobra¼niê, co niektórym udaje siê nawet zmys³y, ale czasem dochodzi siê do momentu, gdy przepadasz w historii na d³ugi czas. Czêsto o niej my¶lisz, zag³êbiasz siê w ni±, zaczynasz dostrzegaæ, ¿e ka¿dy ruch, ka¿dy gest, s³owo - ma swoje znaczenie w tej opowie¶ci. Mo¿na nawet wtedy - czasem wbrew sobie - pisaæ o tym wypracowania. To niezwykle przyjemne uczucie. A przyjemniejszym jest, gdy siê go ju¿ kiedy¶ dozna³o, a widzi siê gdy kto¶ inny ma tak± mo¿liwo¶æ.
    A poza tym z twojej wypowiedzi wnioskujê, ¿e czytasz du¿o ksi±¿ek(no chyba, ¿e siê mylê) i z tego tytu³u masz u mnie du¿y plus.
    ¯yczê ci aby¶ jak najczê¶ciej tak siê czu³a. Serdecznie pozdrawiam

  3. #3
    Zaciekawiony FNiN Awatar Noxana
    Do³±czy³
    Jan 2015
    Posty
    22

    Domy¶lnie Odp: Najlepsza czê¶æ, period.

    Niezupe³nie, nie czytam a¿ tak du¿o. Niemniej posiada³am kiedy¶ takie motto mówi±ce "po co czytaæ, skoro mo¿esz pisaæ"; st±d moja pasja do ksi±¿ek i mój nieco literacki sposób wys³awiania siê. Z piórem obcujê w taki czy inny sposób.
    Wbrew pozorom, jestem w stanie dochodziæ do takiego stanu w wielu tytu³ach czy nawet w wielu mediach. Niekoniecznie jest to co¶, do czego sk³aniam siê natychmiastowo – ksi±¿ka musi mieæ w sobie jak±¶ "duszê" lub chocia¿by jaki¶ jej zal±¿ek, który da siê ³atwo wyodrêbniæ i na nim opieraæ resztê swojej sympatii.
    Wyj±tek stanowi± takie pere³ki jak Trzecia Kuzynka. Ta lektura naprawdê zapar³a mi dech mo¿e dlatego, ¿e sam g³ówny motyw by³ dla mnie niezwykle aksamitny i pochwycenie go przysz³o mi z ³atwo¶ci±. Jestem z natury wielce zami³owana zarówno w naturze, jak i w magii, a tego chyba by³o najwiêcej w siódmej ods³onie serii.

    Dziêkujê za ciekaw± refleksjê!

  4. #4
    Zaciekawiony FNiN Awatar Felixiara
    Do³±czy³
    Oct 2012
    P³eæ
    Wiek
    28
    Posty
    23

    Domy¶lnie Odp: Najlepsza czê¶æ, period.

    Cytat Zamieszczone przez Noxana Zobacz posta
    ksi±¿ka musi mieæ w sobie jak±¶ "duszê" lub chocia¿by jaki¶ jej zal±¿ek, który da siê ³atwo wyodrêbniæ i na nim opieraæ resztê swojej sympatii.
    Jestem za, choæ mo¿e inaczej to ujê³am

  5. #5
    Zaciekawiony FNiN
    Do³±czy³
    Aug 2015
    P³eæ
    Wiek
    22
    Posty
    9

    Domy¶lnie Odp: Najlepsza czê¶æ, period.

    @Noxana
    Lepiej bym tego nie ujê³a

+ Odpowiedz w tym w±tku

Informacje o w±tku

U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten w±tek

Aktualnie 1 u¿ytkownik(ów) przegl±da ten w±tek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 go¶ci)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów
Odwied¼ nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrze¿one.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Je¶li nie chcesz,
by pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoj± w³asn± Familiadê