Fakt, ¿e KDM jest pogmatwana, niedopracowana i zawiera mnóstwo niejasno¶ci jest powszechnie znany i akceptowany. Mimo ¿e uwa¿am j± w gruncie rzeczy za udan± ksi±¿kê, niejasno¶ci by³y w zasadzie g³ównym powodem, dla którego zdecydowa³am siê pokopaæ w internecie bardziej ni¿ przy innych czê¶ciach.
OK, wiêc po czê¶ci zosta³o obja¶nionym, czym jest owa Si³a Dzienna. Jak to wyja¶ni³a Nika, by³a to "nienawi¶æ".
*cisza i d¼wiêk ¶wierszczy*
No dobra. Ale w takim razie czym by³a w³a¶ciwie Si³a Nocna? Nie mog³a to byæ Venora, bo dlaczego mog³aby chcieæ uzyskaæ list, o pojêcia którego nie mog³a wiedzieæ? Sk±d bra³y siê dear-y i cz³ekopsy? Sk±d w ogóle ca³y ten steampunk siê wzi±³?
Macie jakie¶ dodatkowe pomys³y do tych nierozwi±zanych koncepcji?