<
+ Odpowiedz w tym w±tku
Poka¿ wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    Zaciekawiony FNiN Awatar KaiShouri
    Do³±czy³
    Nov 2014
    P³eæ
    Wiek
    29
    Posty
    24

    Domy¶lnie Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Cze¶æ :) Jako ¿e piszê i w³asne twory i fanfiki, ostatnio mnie wziê³o na pisanie do FNiN (i to wcale nie jest wymówka, by nie pisaæ prac na studia ;_;). Jak co¶ pope³niê, to bêdê tu to wrzucaæ, g³ównie krótkie teksty, bo na d³u¿sze formy nie mam czasu (sesja is coming).
    Opowiadanie numer jeden, czyli Sumne infelix? , krótkie, zakoñczone.
    Krótkie info: czasowo popchniête do przodu wzglêdem serii, gdzie¶ na feriach w trzeciej klasie gimnazjum. Postacie dostaj± ma³y bonus do dojrzewania, a dodatkowo wystêpuje tu zainteresowanie Felixa Nik±. Tytu³ wziêty z ³aciny, oznacza pytanie: "Czy jestem nieszczê¶liwy?", nawi±zuj±ce do imienia mojego ulubieñca. Dajcie znaæ, co s±dzicie ;)

    Sumne infelix?

    Mieli pojechaæ we trójkê. Jak zwykle nic nie posz³o po ich my¶li, dlatego Felix i Nika pierwsi wyruszyli na zimowe wakacje, chc±c spotkaæ siê z Netem ju¿ na miejscu. Net, bagatelizuj±c sprawê, spó¼ni³ siê na ostatni wieczorny poci±g. Jego przyjaciele, maj±c kupione i nie tak tanie bilety, chc±c nie chc±c pojechali sami, a Net zapewni³ ich, ¿e rano do nich do³±czy.
    W³a¶nie dlatego teraz Felix negocjowa³ z recepcjonistk± ma³ego hotelu przy dworcu kolejowym dwa miejsca noclegowe, a Nika rozgl±da³a siê po zimnym, ponurym holu, pilnuj±c baga¿y i patrz±c, jak wskazówki zegara na ¶cianie mijaj± jedenastkê. Felix cofn±³ siê od recepcji ze zrezygnowanym wyrazem twarzy i pokaza³ przyjació³ce klucz na plastikowym kó³ku.
    Jedyny wolny pokój okaza³ siê byæ jedynk± i to w ka¿dym mo¿liwym tego s³owa znaczeniu: jedno krzes³o, jedna szafka, jeden ma³y dywanik pamiêtaj±cy czasy Gierka, malutka toaletka z popêkanym lustrem i od³a¿±c± sklejk± oraz jedno jednoosobowe ³ó¿ko.
    - No có¿ - mrukn±³ Felix, nie patrz±c na Nikê. - Prze¶piê siê na pod³odze.
    - Zmie¶cimy siê - stwierdzi³a Nika, spogl±daj±c na ³ó¿ko, a nastêpnie na mizerny, cienki dywan i brzydk±, p³ytkow± pod³ogê. - W taki zi±b z³apa³by¶ zapalenie p³uc.
    Jakby na potwierdzenie tych s³ów przez nieszczelne, drewniane okna przedosta³ siê lodowaty powiew. Nika odruchowo objê³a siê ramionami, zerkaj±c przez szybê. ¦nieg oblepia³ szk³o, niemal ca³kowicie zas³aniaj±c widok.
    Felix nie odpowiedzia³. Zdj±³ plecak i przykucaj±c na pod³odze, zacz±³ w nim czego¶ szukaæ. Nika po³o¿y³a swoj± torbê przy ³ó¿ku i wyjê³a stamt±d rêcznik i pi¿amê krótkie szorty i bia³a koszulka na rami±czkach. Udaj±c siê do przylegaj±cej do pokoiku ³azienki, nie zorientowa³a siê, ¿e Felix co¶ zbyt d³ugo grzebie w swoich rzeczach. Gdy tylko drzwi siê za ni± zamknê³y, ch³opak wyprostowa³ siê i westchn±³ bezg³o¶nie z ulg±.
    Spojrza³ na swoje odbicie w nieco zmatowia³ym lustrze. Ostatnimi czasy dojrzewanie da³o o sobie znaæ: skoczy³ w górê dobrych kilka centymetrów, jego sylwetka sta³a siê bardziej mêska, a na twarzy pojawi³y siê zacz±tki jasnego zarostu. Mutacjê g³osu te¿ mia³ ju¿ praktycznie za sob±. O ile Felix bardzo siê z tego cieszy³, to pokwitanie mia³o równie¿ swoje z³e strony.
    Zerkn±³ w stronê zamkniêtych drzwi i prze³kn±³ ¶linê, odruchowo dotykaj±c jab³ka Adama. Spod prysznica dobiega³ szum wody. Czuj±c, ¿e siê rumieni, Felix siad³ ko³o ³ó¿ka, opieraj±c siê o nie plecami. Znów zaj±³ siê plecakiem, wiedz±c, ¿e ta noc bêdzie koszmarem.
    Gdy drzwi siê otworzy³y, nie móg³ siê powstrzymaæ i uniós³ wzrok. Nika na szczê¶cie akurat wyciera³a w³osy, nie zauwa¿y³a wiêc spojrzenia, jakie omiot³o jej nogi, brzuch, lekko ods³oniêty przez unosz±c± siê koszulkê, i biust, skryty pod bia³ym materia³em. Felix odwróci³ wzrok po dwóch sekundach, czuj±c siê jak zdrajca.
    - Co tak siedzisz? - zapyta³a, odsuwaj±c mokry rêcznik od swoich rudych w³osów i potrz±saj±c nimi, by u³o¿y³y siê na ramionach. W ma³ym pokoiku zapach szamponu i ¿elu pod prysznic szybko doszed³ do nozdrzy Felixa.
    Nie patrz na ni±. Nie jest dla ciebie.
    - Zamek siê zepsu³ - wyja¶ni³, szarpi±c siê z plecakiem. - Jest ciep³a woda?
    - Tak - Nika przemknê³a obok niego i wsunê³a siê pod ko³drê. - Zapomnia³am wzi±æ ze sob± szczotki, bêdê wygl±daæ jak straszyd³o.
    Felix w koñcu zrezygnowa³ z majstrowania przy plecaku i wsta³. Zerkn±³ na przyjació³kê, podziwiaj±c jak mokre kosmyki przylegaj± do jej szyi i ramion. Chcia³ co¶ powiedzieæ, ale zrezygnowa³. Wyci±gn±³ z plecaka z³o¿one w kostkê ubrania, nie przegl±daj±c ich, i znikn±³ w ³azience.
    Zamkn±³ za sob± drzwi na ³ucznik i westchn±³. Po³o¿y³ ubrania na niesprawnej, starej pralce i po krótkim namy¶le wybra³ dresowe spodnie i T-shirt. Jego prawdziwa pi¿ama - czarne, d³u¿sze bokserki i podkoszulek - zosta³y spakowane z my¶l± o niedzieleniu pokoju z dziewczyn±. Po chwili zmieni³ zdanie i wybra³ jednak podkoszulek, stwierdzaj±c, ¿e T-shirt mo¿e siê jeszcze przydaæ.
    Rozebra³ siê i wszed³ pod prysznic. W³±czy³ gor±c± wodê i opar³ siê czo³em o ciep³e szk³o, my¶l±c, co by by³o, gdyby Net móg³by us³yszeæ jego prywatne spostrze¿enia odno¶nie Niki. Stwierdzi³ gorzko, ¿e ich przyja¼ñ skoñczy³aby siê bardzo szybko.
    Odwróci³ siê i opar³ plecami o szybê, patrz±c w górê i mru¿±c oczy przed nadlatuj±cym strumieniem wody. Przez chwilê tak sta³, zastanawiaj±c siê, kto tak nieudolnie zamontowa³ bateriê prysznicow±, ale koniec koñców jego my¶li i tak wróci³y do Niki. Z westchnieniem siêgn±³ do kranu i przekrêci³ mieszacz do oporu. Pop³ynê³a lodowata woda.

    ***
    Zimny prysznic nie by³ a¿ tak dobrym pomys³em, zw³aszcza w zimie, stwierdzi³ Felix, przemykaj±c siê chy³kiem z ³azienki do pokoju i szczêkaj±c zêbami. Zatrzyma³ siê niezdecydowany obok ³ó¿ka, przygl±daj±c siê zawiniêtej w ko³drze postaci. W ciemno¶ci ma³o co widzia³.
    - ¦pisz?
    - Nie - Nika mruknê³a zaspanym g³osem, obróci³a g³owê w jego kierunku i przesunê³a siê, robi±c mu miejsce. Na ca³e szczê¶cie poduszki by³y dwie. Felix wsun±³ siê pod ko³drê, nienawidz±c w tej chwili swoich naczyñ krwiono¶nych, które zafundowa³y mu porz±dny rumieniec na policzkach.
    Zasnê³a szybko, w b³ogiej nie¶wiadomo¶ci. Felix wpatrywa³ siê w sufit, ws³uchiwa³ w spokojny oddech Niki i mimo jej obecno¶ci poczu³ siê bardzo, bardzo samotny. Z kolei jego imiê wyda³o mu siê bardzo, bardzo ironiczne.
    Sumne infelix?
    ***
    FIN.
    Ostatnio edytowane przez KaiShouri ; 09-12-14 o 15:08

  2. #2
    Zainspirowany FNiN Awatar Cherry
    Do³±czy³
    Jun 2014
    P³eæ
    Wiek
    22
    Posty
    85

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    :3 Wow. Podoba³o mi siê, bardzo podoba³o i nawet brak akcji (Tylko co siê mo¿e dziaæ w jednej albo dwóch stronach w wordzie?) zrekompensowa³ Twój styl. Jestem po wra¿eniem
    Mo¿esz mieæ wszystkie pieni±dze ¶wiata, ale jest jedna rzecz, której nie mo¿esz kupiæ... DINOZAUR *,*

  3. #3
    Zaciekawiony FNiN Awatar KaiShouri
    Do³±czy³
    Nov 2014
    P³eæ
    Wiek
    29
    Posty
    24

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Dziêkujê Mi³o us³yszeæ pochlebn± opiniê.
    Kiedy¶ machnê³abym jakiego¶ d³u¿szego fanfika, ale na to trzeba czasu

  4. #4
    Samobójca Roku :D Awatar Patrycjolona
    Do³±czy³
    Feb 2012
    P³eæ
    Wiek
    26
    Posty
    752

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Schowam do szuflady swoje krytyczne 17-letnie zakiszenie i przestawie siê na swoje stare prostsze 14-letnie tryby, gdy krêci³y mnie wszelakie romanse w FNiN Dobre, chcê wiecej, akcji nie ma bo to fanfic-romantic, ciekawe jak daleko siê posuniesz.

  5. #5
    Zaciekawiony FNiN Awatar KaiShouri
    Do³±czy³
    Nov 2014
    P³eæ
    Wiek
    29
    Posty
    24

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Dziêki Rzadko piszê romansid³a, a jak ju¿, to takie gorzkawe, jak to tutaj.
    A co do posuwania siê dalej... szczerze mówi±c, Sumne infelix? powsta³ jako softowa wersja pierwotnego pomys³u Stwierdzi³am, ¿e nie bêdê przesadzaæ i chyba wysz³o to fikowi na dobre

  6. #6
    Zafascynowany FNiN Awatar Magix Slayer
    Do³±czy³
    Sep 2010
    P³eæ
    Posty
    498

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    No to skoro mamy tezê Sumne infelix, to w nastêpnej czê¶ci czekamy na experimentum crucis (:
    Bardzo mi siê podoba Twój styl, wszystkiego w sam raz, braku akcji nie sposób zauwa¿yæ, bo nagle napotykamy ostatni wiersz.
    Czekam na wiêcej! (ew. hardkorow± wersj± te¿ nie sposób pogardziæ)
    A co do czasu, czy mo¿na mieæ go wiêcej ni¿ na studiach? (;

  7. #7
    Zaciekawiony FNiN Awatar KaiShouri
    Do³±czy³
    Nov 2014
    P³eæ
    Wiek
    29
    Posty
    24

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Jak napiszê tê tonê prac, które mam do napisania w tym semestrze, to wtedy bêdê mia³a czas O hardcorowej wersji pomy¶lê Dziêki.

  8. #8
    Zaciekawiony FNiN Awatar KaiShouri
    Do³±czy³
    Nov 2014
    P³eæ
    Wiek
    29
    Posty
    24

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Dorzucam tak± drobnostkê: Szumy w sercu
    Inspirowane wczorajsz± wieczorn± wizyt± w bistro Ugry¼ Przegry¼, bo jedno piwo po wizycie w teatrze to ca³kiem dobra rzecz. Niestety, akurat w tym fanfiku kto¶ nieco przesadzi³... Zreszt± oceñcie sami.
    Dobrych kilka lat do przodu, czasy studenckie, Felix/Laura.

    Studencka knajpa rozbrzmiewa³a radosnymi, g³o¶nymi rozmowami. Celebruj±c pi±tek, grupki znajomych siedzia³y dooko³a drewnianych sto³ów, stukaj±c kuflami piwa o blaty. Kto¶ gra³ w wino cofa, kto¶ inny obja¶nia³ zasady gry karcianej zainteresowanej kole¿ance. By³ ¶miech, rozmowy i piwo. By³o g³o¶no, lecz spokojnie, barmanka z u¶miechem dolewa³a soku do alkoholu zamówionego przez jak±¶ studentkê, kto¶ wybuch³ g³o¶nym ¶miechem po uwadze kumpla.
    Koñczy³ pi±te piwo, pogr±¿aj±c siê w zapomnieniu. Znajomy z roku, równie pijany, poklepa³ go wspó³czuj±co po ramieniu.
    – Zapomnij o tej suce.
    Laura nie da³a o sobie zapomnieæ. Wesz³a do knajpy z kole¿ankami, rozgl±daj±c siê w poszukiwaniu wolnych miejsc. Jak gdyby nigdy nic, roze¶miana, z p³omiennymi w³osami i reszt± papierosa w piêknych ustach.
    Felix dostrzeg³ j± w¶ród t³umu mimo zamglonych oczu, wy³oni³ intensywny zapach jej perfum pomiêdzy aromatem grzañca i woni± papierosów, us³ysza³ imiê dziewczyny z ust jej towarzyszki mimo rozmów i ¶miechów. Chcia³ wstaæ, podej¶æ do niej, wykrzykn±æ w twarz, ¿e to przez ni± niszczy siê dzisiejszego wieczoru, gotuje sobie porann± agoniê w objêciach ko³dry, ale resztki zdrowego rozs±dku usadzi³y go na miejscu. Odwróci³ wzrok, kontempluj±c malunki na ¶cianach. By³ zbyt pijany, by rozpoznaæ co przedstawiaj±. D³ugo nie wytrzyma³: gdy na ni± zerkn±³, zauwa¿y³ ¿e zajê³a miejsce tu¿ przy drzwiach. Nie widzia³a go, albo udawa³a, ¿e nie widzia³a. ¦miej±c siê, gra³a w karty z kole¿ankami, parz±c jêzyk w grubej szklance pe³nej grzanego piwa. W³osy upiê³a z ty³u, w kok, z którego wymyka³o siê kilka szkar³atnych kosmyków, zakoñczonych czerni±. Obserwowa³, jak siê bawi.
    Jakby nic siê nie wydarzy³o. Jakby nie rzuci³a mu w twarz tym, co jej ofiarowywa³ przez ostatnie lata: mi³o¶ci±, oddaniem, wierno¶ci±, lojalno¶ci± i pasj±. Jakby nie podepta³a mu serca.
    Ostatni, d³ugi ³yk piwa, stukot kufla o stó³. Szurniêcie krzes³a. Chwiejny krok, dygocz±cy ¶wiat przed oczami. Kelnerka zbieraj±ca puste kufle z opuszczanego sto³u, ramiê kumpla pomagaj±ce utrzymaæ równowagê. Jej zaskoczony wzrok, gdy j± min±³, piwne, odurzone spojrzenie wbite w otwarte drzwi. Ciep³o-ch³odne powietrze wiosennej nocy.
    U¶cisk d³oni, po¿egnanie z kumplem, samotna wêdrówka w kierunku przystanku autobusowego. Kto¶ chyba za nim krzykn±³, ale nie odwróci³ siê ani razu. Szum w g³owie, szum na ulicy.
    Szum w sercu.

    [Komplet (awatar i sygnatura) zosta³y wykonane na zamówienie przez u¿ytkownika
    Lariethene z forum Zgromadzenie Nightwood]

  9. #9
    Zafascynowany FNiN Awatar Stempel
    Do³±czy³
    May 2011
    P³eæ
    Posty
    404

    Domy¶lnie Odp: Mea culpa, czyli twórczo¶æ Kai

    Smutne. I piêkne. Masz bardzo fajny styl pisania, ¶wietnie budujesz opisy. Normalnie ma siê wra¿enie, ¿e siedzi siê w tej knajpie obok Felixa, wszystko jest takie naturalne, plastyczne wrêcz. Oby tak dalej!
    "Nie wiem, jaka broñ bêdzie u¿yta w trzeciej wojnie ¶wiatowej, ale czwarta bêdzie na maczugi"
    Albert Einstein

+ Odpowiedz w tym w±tku

Informacje o w±tku

U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten w±tek

Aktualnie 1 u¿ytkownik(ów) przegl±da ten w±tek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 go¶ci)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów
Odwied¼ nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrze¿one.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Je¶li nie chcesz,
by pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoj± w³asn± Familiadê