Net

[Beztroski Czwartoklasista]

- Ty... ty cebulowy buraku! Zachowujesz się tutaj jak stuprocentowy buc! Jak traktowałeś tych ludzi w domu Angusa?! Jakby wszystko ci się należało. Nie wiem, dlaczego się z tobą kumpluję. Wiesz, kim jesteś? Rozpuszczonym gnojkiem i krętaczem

Felix myśli o Necie podobnie jak nasze forum . Nie, nasze forum jest bardziej litościwe.

[Ninet]

Net rzeczywiście zachowywał się w tej części jak niewychowany prostak. No i był tym troublemakerem, bo nie przypominam sobie żeby w tej części jakoś specjalnie pomógł, raczej wszystko psuł, więc po części nie dziwię się, że Felix nie wytrzymał.
Wydaje mi się też, że autor nie bardzo wiedział kiedy dać te jego teksty i jago (hmm, jakby to powiedzieć) specyficzne zachowania. I z tego wyszło to, że Net na chwilę zamienił się w... negatywną postać, czego nie rozumiem, bo to niby ma być fajne?
A "sceny pod prysznicem", też jakby wepchnięte na siłę, były... co najmniej dziwne. Serio, piętnastolatkowie (i to chyba mądrzy, jak Net i Nika!!!)? To było zbyt dziwne jak na FNIN.
I jak tu się nie czepiać!

[Anja0210]

Mnie się wydaje, że to buraczane zachowanie Neta to taka "subtelna" próba przekazania przez Pana Kosika jak się NIE zachowywać. My chyba właśnie mamy się oburzać zachowaniem Neta, żeby potem tak samo nie postępować i nie psuć opinii o naszym kraju za granicą (w końcu Net dostał opiernicz od Felixa, więc trudno żeby ktoś chciał brać z niego przykład po przeczytaniu książki)

A co do tego wspólnego prysznica, to był to tekst w stylu Neta, więc nie do tego bym się przyczepiła. Bardziej zastanawiający jest brak jakiejkolwiek reakcji na taki tekst (o ile dobrze pamiętam, to na tym tekście kończy się rozdział). A skoro nie poznaliśmy reakcji Niki na tą propozycję, to znaczy że jej reakcja prawdopodobnie nie nadawała się do książki napisanej dla młodszych czytelników Innymi słowy, można założyć, że na propozycję przystała. Gdyby tak nie było, po tekście Neta nastąpiłoby jakieś przewrócenie oczami, albo westchnięcie nad jego myślami idącymi w wiadomym kierunku, a tu nic. Także rozszalał się pan Kosik, chyba zbyt dobrze zdaje sobie sprawę z tego ile lat mają osoby które czytają serię odkąd wyszły pierwsze tomy

[love book]

Ja nie miałam takiego odczucia Czasami postępował chamsko, ale to była rzadkość, pozatym-cały Net

[nika22]

To jesteśmy sobie dwie staroświeckie.

To już trzy

[maksiu106]

Mnie się wydaje, że to buraczane zachowanie Neta to taka "subtelna" próba przekazania przez Pana Kosika jak się NIE zachowywać. My chyba właśnie mamy się oburzać zachowaniem Neta

Nie każdy czytelnik się będzie oburzał, szczególnie ci młodsi, widzący w Necie swój ideał, a takich jest pewnie niemało.

To już trzy

Czworo. Jest sens wyliczać dalej?

[Noxana]

Nie wiadomo czy wzięli. Wiadomo, że Net rzucił takim tekstem... Powszechna spina jakbyśmy dostali rozdział na opis orgii Neta, Niki, Felixa i Laury.

Stawiam Panu sok pomarańczowy. Proszę Was, tyle zamieszania o jeden tekst Neta?

Rafał chyba nie może się zdecydować, dla jakiej grupy wiekowej chce pisać. Też uważam, że to zbyt wiele, jak na tą książkę, ale z tego co się nasłuchałem o dzisiejszej młodzieży, to jest już chyba na porządku dziennym...

A Neta już coraz mniej lubię, bo wcześniej to trochę cwaniakował, trochę się powydurniał, palnął coś głupiego, a teraz zrobił się z niego pozer, burak i cham.

My thoughts exactly.

W kwestii tematu... ech, jeżeli nie jestem jedyną osobą, która to zauważyła, to jest to najwidoczniej znak zbliżania się zmierzchu serii FNiN. Za pięć części sagą zajmie się jakiś psychofan piszący do złudzenia tak jak Rafał, a my i tak będziemy udawać, że się jaramy.

[Vidofnir]

Net był zawsze chamem, jedyna różnica polega na dorastaniu czytelników, którzy już nie akceptują statusu quo, tylko dlatego że jest protagonistą.

[ol@]

P. Kosik nieco przegiął w tej części jeśli chodzi o chamskość Neta. No i on nie zachowywał się jak stereotypowy polak! Nie nosił skarpetek do sandałów!

Czworo. Jest sens wyliczać dalej?

Poprawka - piątka //Skończcie już z tym wyliczaniem.//Drago

[umotex12]

Moim zdaniem on zachowywał się jak cham i burak (ale już do kwadratu!!!) w Buncie Maszyn, kiedy zamknęli się między piętrami. To bylo naprawdę przesadzone