20 grudnia
A że tak się zapytam, czy ktoś ogarnął może wcześniejszą rezerwację/kupno biletów? Z tego co widzę na stronie, można to zrobić tydzień wcześniej. I dobrze by ustalić ściśle ile osób jedzie, wtedy można nawet grupowe wziąć. I kto jaki bilet bierze (ulgowy/normalny). Jak nikt się za to nie weźmie, to mogę to zrobić mimo, że na początku miałem nie jechać. Są dwa lodowiska - mniejsze i większe. Różnica w cenie to 2 zł. Myślę, że lepiej zdecydować się na to większe, ale to możemy wspólnie zdecydować.
EDIT. Bilety grupowe są od 20 osób, więc raczej się nie załapiemy.
UWAGA UWAGA! Skoro zero odzewu na moją propozycję co do wcześniejszej zbiórki, to oczywiście biorę się za to. Robię to już teraz, żeby na spokojnie wszyscy zdążyli. A lepiej kupić online żeby potem nie stać w kolejkach i nie szukać drobniaków przy kasie. Termin ustalam na niedzielę, 14 grudnia. W poniedziałek wtedy wpłaciłbym kasę. Osoby zainteresowane proszę o wpisanie tutaj, wtedy wyślę na fejsie dane do przelewu. Liczę na waszą mobilizację
Pojawiło się sporo niejasności. Zbiórka jest na wejściówki na łyżwy, 14 grudnia to termin do którego czekam na wpłaty od was, żeby je wykupić wcześniej. Łyżwy oczywiście odbywają się 20 grudnia. Mam nadzieję, że teraz jest już jasność
Właśnie niestety grupowe wejście jest od 20 osób, więc mała szansa, że się załapiemy. No ale nikt nie lubi stać w kolejkach, więc można kupić wcześniej przez neta I z tego co pamiętam, to jest ograniczona liczba biletów, więc lepiej mieć pewniaki.
Czyli jeśli chce jechać to przelew do Hiszpana?
To ja z racji tego, że opuszczam nasz ciepły, laicki i radosny kraj, zamieniając Pole Mokotowskie na Pola Elizejskie - apeluję do wszystkich, przyjedźcie na łyżwy, pożegnajcie się ze mną!
Pułkownik Aureliano Buendia zorganizował trzydzieści dwa zbrojne powstania i wszystkie przegrał. Wyszedł cało z czternastu zamachów, siedemdziesięciu trzech zasadzek i sprzed wycelowanych w niego karabinów plutonu egzekucyjnego. Odrzucił dożywotnią rentę ofiarowaną mu po wojnie i do późnej starości utrzymywał się ze sprzedaży złotych rybek.
Hm, no dobra, wychodzi na to, że muszę przyjść. Tylko, że nie do końca orientuję się w planie - gdzie idziemy, o której się spotykamy, co robimy potem/przedtem...?
Hajsu Hiszpanowi też nie wpłaciłem, ale to się na miejscu kupi, poza tym jakaś górka jest (?), a może i przyjdziemy ciut później, już jak będziecie kończyć, się spotkać tylko, nie wiem.
Kto będzie, kto będzie jeździł na łyżwach, lodowisko mniejsze czy większe...?
Spotykamy się o 11 na kompasie. Mniej wiecej o 11:30 i 13:00 byśmy mieli tury na lodowisku. No raczej wszyscy jeżdżą, z tego co mi się wydaje. Na górkę możemy wybrac się po łyżwach (w lutym przecież graliśmy w badmintona). Potem pewnie pójdziemy po łazić po nowym świecie czy starówce, pójść coś zjeść i poprostu się bawić
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)