Jak Golem Golem, mógł zostać nauczony uczuć przez Nikę? Jeśli był zaprogramowany przez Neta, to chyba całe te uczucia powinny być w oprogramowaniu.
Jak Golem Golem, mógł zostać nauczony uczuć przez Nikę? Jeśli był zaprogramowany przez Neta, to chyba całe te uczucia powinny być w oprogramowaniu.
Ostatnio edytowane przez Beztroski Czwartoklasista ; 22-08-14 o 14:06
Nie, nie, nie. Idea sztucznej inteligencji, jaką stworzył i "wgrał" do Golema Golema Net, polega na tym, że nie jest to kod sztywno wykonujący zaprogramowane instrukcje. Sztuczna inteligencja, jak Manfred czy Golem Golem, kształtuje się i uczy pod wpływem otoczenia - oczywiście, w takiej formie jak w FNiN jest to tylko fikcja literacka, ale już istnieje (i jest wykorzystywane) oprogramowanie, które "uczy się" pewnych wzorców (np. rozpoznawania jakiś obiektów na zdjęciach), nie zaś ma wszystko dokładnie sztywno zakodowane.
- [...] Eee... A co znaleźliśmy?
- Zobaczysz. Idziemy do pałacu. Sprowadź Anguę, może być nam potrzebna. I przygotuj nakaz rewizji.
- To znaczy młot, sir?
Vimes i Marchewa,
Na glinianych nogach, T. Pratchett
Zgadzam się co do słowa z kam193
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)