- Trochę się ostatnio skurczyła ta nasza załoga, co...?
- Trochę się ostatnio skurczyła ta nasza załoga, co...?
- Odrobinę. Dzisiejszy brak kwalifikacji to zmora.
- Ta... Planujesz se znaleźć kolejnego kwatermistrza, kapitanie?
- Aż tak to nie. A powinnam?
- Tak tylko się spytałam,.co do tego braku kwalifikacji...
-Ha ha... No, w sumie prawda... Ale Xian też tępy nie jest.
- Tępy nie. Ale na swoich obowiązkach nie zna się kompletnie.
- A myślisz, że ja się znam na jego? Chen miał łeb... Bez niego wszystko tu szlag trafi... - beznamiętnie zauważyła, jak dwóch jej ludzi wyłożyło się przenosząc skrzynię z czymś ciężkim - Matoły, no...
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Trzy statki płynęły obok siebie, gdy nagle rozpętała się burza... Była bardzo silna. Byli już blisko Liberitalii, jednak burza była tak silna, że nic nie widzieli. Nagle rąbnęli w wielką skałę. Wkrótce 3 statki zatonęły - razem z ludźmi - zatonęły na dnie...
[Natan znika z opka.]
- Au - Odparła Luz, bo skrzynia przygniotła jednemu palce.
Szybko podbiegła do nich i pomogła zdjąć ją z ręki mężczyzny.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)