Przedzierali się przez krzaki, przedzierali się przez drzewa. W końcu dotarli do chatki... Lecz zobaczyli cerbery. Przykucnęli na ziemi, położyli się na niej i wtopili w ciemność, za pomocą swych ubrań. Poza tym każdy z nich miał specjalny odświeżacz powietrza przy sobie, który powodowal że nie mieli żadnego zapachu.