- Wielki Mistrz w Londynie jest bardzo zaniepokojony wybuchem chłopstwa. Obawia się że jes w to wplątane coś więcej niż tylko marzenia o wolność.
- Wielki Mistrz w Londynie jest bardzo zaniepokojony wybuchem chłopstwa. Obawia się że jes w to wplątane coś więcej niż tylko marzenia o wolność.
"Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna: tą rzeczą jest honor"
Józef Beck
[Meh. Nieuznajem. Mówiłem już że poza płaszczem Keit i twoim HB nie puszczę więcej asasyningu.]
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
[Ale to Templariuszyning, a nie assasyning. Mówiłeś że jestes zwolennikiem templariuszy.]
"Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna: tą rzeczą jest honor"
Józef Beck
[Owszem, ale templariusze to nadal część AC. A nawet jeśli zawierzyć teoriom spiskowym- dis not portugal]
^A to przez zasady na za dużą sygnaturę.
Stary strażnik zawsze wiedział, kiedy jest w pobliżu. Jakby wyczuwał jej obecność.
-A więc zaczęło się.- Nawet nie podniósł wzroku. W skupieniu ostrzył sztylet.
-Co się zaczęło?- przysiadła wygodniej na dachu jego domku.
-A co widzisz i słyszysz wokół siebie?- odpowiedział pytaniem na pytanie.
Milczał przez chwilę, dobierając słowa.
-Strach- zdecydowała wreszcie.- A także gniew. Ludzie szemrzą o buncie, miały miejsce jakieś zamieszki...
Nic nie wskazywało na to, że starzec wstanie. Nic też nie wskazywało na to, że rzuci tak pieczołowicie ostrzonym sztyletem w swoją podopieczną. Strażnik lubił być nieprzewidywalny.
Niewprawne oko nie wychwyciłoby ruchu, jaki wykonała. Po prostu w jednej chwili była w jednym miejscu... a uderzenie serca później już nie.
Nóż odbił się od twardej dachówki i byłby spadł na ziemię, gdyby dziewczyna nie przytrzymała go nogą. Zręcznie podrzuciła sztylet do góry i pochwyciła dłonią.
-Ładny unik-stwierdził stary.-Ale... dlaczego nie złapałaś noża?
-Po co chwytać ostrze w locie, gdy mogę poczekać aż spadnie i je podnieść?- z niewinnym wyrazem twarzy przypięła sobie sztylet do pasa.
Starzec zamyślił się na chwilę.
-W twoich słowach jest jakaś ukryta mądrość- uznał.- Ale...
-Znowu ale!- prychnęła dziewczyna.
-Następnym razem złap nóż, Rayane. I pamiętaj, że nie zawsze będziesz miała czas, żeby go podnieść.
Zamilkł, sięgnął po kolejny sztylet ze stosu pod ścianą i wrócił do swojej roboty. Dziewczyny bowiem już nie było.
Ostatnio edytowane przez Keitissa ; 25-11-14 o 21:18
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
- Któregoś dnia się pozabijacie - z tym stwierdzeniem obok Rayane nagle, jakby znikąd, pojawiła się postać w czerni. Luźna szata dość dobrze ukrywała kolczugę z noży do miotania - Coś ciekawego staruszek powiedział?
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Nic nowego.- dziewczyna wzruszyła ramionami.- Tylko "nie bój się ostrza", "może ci nie starczyć czasu na podniesienie noża", "strzeż się"... takie pitolenie. Ale lubię go. Tylko ostatnio zrobił się taki... proroczy.
Chyba nieświadomie bawiła się nożem -nie tym uzyskanym przed chwilą, lecz innym, znacznie mniejszym. Przewracała go między palcami, tak jak strażnik nauczył ją 11 lat temu.
-A co u pani, Pani De Sade?
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
- Jesteś ode mnie może pięć lat młodsza, smarkulo, ja sobie wypraszam takie paniowanie! - Sophia prychnęła zniesmaczona - Czuję się staro przez takich jak ty... Przewrót to żyła złota dla naszego zawodu, myślałam. A tu masa konkurencji! Jak pieczareczki po deszczu, nie, Pieczareczko? - wyszczerzyła się
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
W odpowiedzi małolata pokazała jej język.
-Tu nie chodzi o pieniądze. Nie stanę po stronie tych [brzydkie słowo] tylko dla tego, bo zaoferują mi więcej. W tej kwestii nic się nie zmieniło.
Skoro forum jest trupem, to nikt nie zauważy braku sygnatury, nie?
- Młoda jesteś, pełna ideałów... - Sophia westchnęła z rozmarzeniem - Dlatego nigdy nie będziesz porządnym szpiegiem. O zabójczeniu nie wspominając, choć rewolucja robi to lepiej za nas...
"Vive in umbra, utinam lucem creare"
"My, sadyści, wiemy jak bawić się bez małaWiemy jak katować, by ofiara zapłakałaTo jest ta cudowna krew
To jest nasz morderczy zewMamy noże, których nie ma nikt innyDo zabawy ogień i sznurNa pale nawlekamy niewinnych
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)