<
+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 47
  1. #11
    Zafascynowany FNiN Awatar Stempel
    Dołączył
    May 2011
    Płeć
    Posty
    404

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Fajnie to wygląda w teorii, w praktyce jest tak, że więzień idzie do paki i siedzi tam sobie wygodnie 15 lat, po czym wychodzi. A rodzina ofiary cały czas jest pogrążona w stracie. Śmierć za śmierć.
    Nie zawsze tak musi być. Są więzienia i są państwa, gdzie więźniowie pracują. Jeżeli w Polsce tak się nie dzieje, to wcale nie oznacza, że nie może. Czy to nie byłoby lepsze rozwiązanie, niż kara śmierci?
    "Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
    Albert Einstein

  2. #12
    Dawniej MC_LEE Awatar Lee
    Dołączył
    Jul 2008
    Płeć
    Wiek
    32
    Posty
    738

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Nie. Nie byłoby. Chodzi głównie o zadośćuczynienie rodzinom ofiar. Nie zasnąłbym spokojnie do końca życia gdyby morderca moich bliskich chodził sobie po wolności, ewentualnie opierdzielał się całymi dniami w więzieniu. Morderca musi gryźć piach.

    Soldiers of hate, nazi leaders and civilians
    I will take them to where they belong
    For I've seen many wars,
    Heard a hundred calls to arms
    Salvation is my name

  3. #13
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Andrzej
    Dołączył
    Apr 2010
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    1,570

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Są więzienia i są państwa, gdzie więźniowie pracują.
    W Rosji, na Białorusi, Ukrainie... Państwa UE mają zakaz kierowania więźniów do robót publicznych.

    Czy to nie byłoby lepsze rozwiązanie, niż kara śmierci?
    Nie byłoby. Wg sondażu z 2007 roku, 75 % więźniów w USA nie popełniało przestępstw zagrożonych karą śmierci, z obawy na to, że stracą wartość najwyższą, czyli życie. Pomijam fakt, że nie jest sprawiedliwe, by morderca i gwałciciel sobie żył spokojnie do śmierci w więzieniu (ponieważ nawet skierowanie do pracy nie jest żadną zapłatą za popełnioną zbrodnię, torturować więźniów wg prawa UE, również nie można). Jest taka paremia rzymska, mówiąca, że ''Sprawiedliwość jest trwałą i niezmienną wolą przyznawania tego, co się komu należy''. Czy mordercy, gwałcicielowi i rabusiowi należy się dożywocie w celi? Czy Andersowi Breivikowi za wystrzelanie 77 osób należy się 21 lat w spokojnej celi, kiedy może zostać zwolniony przedterminowo po 10 latach? Czy zbrodniarzom wojennym, pokroju Milosevicia, Husajna czy idąc dalej - szefowi służb bezpieczeństwa Rzeszy i zarządcy obozów koncentracyjnych Ernsta Kaltenbrunnera albo komendanta Auschwitz, Rudolfa Hoessa - należy się dożywocie?
    There are no atheists in foxholes

    Ernie Pyle

    Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
    Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.

  4. #14
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Dziobal
    Dołączył
    Jun 2009
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    1,341

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Warto pamiętać, że wymiar sprawiedliwości nigdy się nie myli i nie posyła na krzesła niewinnych ludzi.

  5. #15
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Andrzej
    Dołączył
    Apr 2010
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    1,570

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Warto pamiętać, że wymiar sprawiedliwości nigdy się nie myli i nie posyła na krzesła niewinnych ludzi.
    Ulubiony argument przeciwników kary śmierci. Ale ja mam na niego ripostę. W USA od 1976 roku skazano na śmierć 130 osób, które - po rewizji procesu - nie zasługiwały na tę karę. Wydaje się dużo? W tym czasie, w Stanach skazano na śmierć 3112 osób.

    Ale nie o to tu chodzi - wszak lepiej wypuścić dziesięciu winnych, niż skazać jednego niewinnego. Zmierzam do tego, że między ogłoszeniem wyroku, a jego wykonaniem mija dość czasu, by odwołać się od wyroku i skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia przez prokuraturę. Czasem jest to pięć lat, czasem dziesięć, a czasem i dwadzieścia lat. Dlatego moim zdaniem, skazanie na karę śmierci może nastąpić dopiero, kiedy mamy niepodważalne dowody, jak badania DNA, zeznania świadków, przyznanie się do winy samego oskarżonego. W przypadku USA wiele wyroków zasądzano zbyt szybko, na podstawie niejasnych i niesprawdzonych dowodów. Natomiast - per analogiam - w przypadku np. PRL (wyłączając mordy polityczne) ANI RAZU nie doszło do tego, by skazano osobę niewinną. Odwołam się do tego, co mówi w filmiku gość z KNP: czy wsadzenie kogoś do więzienia na 10, 15, 25 lat nie jest nieodwracalne? Jest. Człowiek niewinny odbywa karę i nikt mu tych lat nie zwróci. Mówienie, że kara więzienia jest odwracalną karą, jest kompletną bzdurą.
    There are no atheists in foxholes

    Ernie Pyle

    Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
    Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.

  6. #16
    Zafascynowany FNiN
    Dołączył
    Dec 2012
    Posty
    280

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    "Statystyka to dziwka", zakrzyknął Andrzej, a wtedy, kiedy było mu to na rękę, ze spokojem użył gładkich danych statystycznych do poparcia swojego zdania.

    W USA od 1976 roku skazano na śmierć 130 osób, które - po rewizji procesu - nie zasługiwały na tę karę. Wydaje się dużo?
    Tak, to dużo.

    Cytat Zamieszczone przez Lee
    Chodzi głównie o zadośćuczynienie rodzinom ofiar. Morderca musi gryźć piach.
    Serio? Wydaje mi się, że jeszcze wcześniej ktoś deklarował, że nie chodzi o żadną zemstę...

    Gwałt, morderstwo, zdrada państwa.
    Wiem, że to zabrzmi co najmniej dziwnie, ale nie sądzę, żeby adekwatną karą za gwałt było pozbawienie życia. To kara ostateczna, która powinna być stosowana w przypadkach naprawdę wykraczających poza większość ram. Andrzej z każdym postem zdaje się poszerzać zakres przestępstw, które powinny skutkować pozbawieniem życia.

    Podstawowym błędem, jaki popełniacie, popierając karę śmierci, jest fakt, że każdy człowiek, każdy, ale to każdy, może się zmienić. Przed wszystkimi istnieje możliwość zmiany swojego światopoglądu, osobowości. Nawet najgorszy morderca teoretycznie może stać się dobrym mężem i ojcem.

    Ze względu na tę teorię właśnie, rozsądniej jest od pozbawiania życia wyrokiem sądu uciekać. Poza tym, sądy nie są nieomylne i bardzo nie chciałbym, żeby życie straciło 130 niewinnych osób, a to, że w Polsce nikt bez winy nie ucierpiał, nie oznacza, że tak stać się nie może.

    Chcecie radykalnie zmienić polski system karny. Dlaczego nie zajmiecie się innymi jego aspektami? Nie jestem ekspertem, ani nawet amatorem, ale raz na jakiś czas usłyszy się o absurdalnym wyroku, całkowicie nieadekwatnym do popełnionego przestępstwa. Czasami usłyszy się o tym, jak za kradzież człowiek dostaje kilka lat więzienia. Kradzież, która nie była zakrojona na szeroką skalę, nie dotknęła nikogo, nawet się nie udała. Kilka lat. Wiecie ile to jest kilka lat więzienia...?

    Jeśli chcecie zmieniać system karny, skupcie się na zwiększeniu jego skuteczności. Więźniowie żyją na koszt podatników, skandal, mówicie. Zabić ich! Nie sądzę, żeby wprowadzenie kary śmierci rozwiązało ten problem. Padało już często i jest to racjonalnym wyjściem, posłać ich do prac społecznych, takie na pewno się znajdą. Wykorzystać jako tanią siłę roboczą - taka na pewno przyda się państwu. Zwiększyć wydajność resocjalizacji. To powinno być celem kary! Sprawić, żeby świat nie musiał się obawiać kryminalistów, żeby do niego pasowali. To jest osiągalne, może nie obecnymi środkami, ale te na pewno idą do przodu. Już mechanizm na wzór tego z "Mechanicznej Pomarańczy" jest lepszy od kary śmierci, bo ta zamyka wszystkie możliwości, także te pozytywne.
    A zamykanie się na pozytywne drogi rozwoju jest głupie.

    P.S. Teraz już cios bliski pasa. Większość obrońców kary śmierci to Katolicy. Także Adrzej i Lee zdają się wyznawać tę religię. Z czystej ciekawości spytam: jak poparcie dla kary śmierci godzicie z wiarą i naukami Jezusa Chrystusa Pana Naszego, który, tak z kilku cytatów wnioskuję, z pewnością by ją potępił?

  7. #17
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Andrzej
    Dołączył
    Apr 2010
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    1,570

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Andrzej z każdym postem zdaje się poszerzać zakres przestępstw, które powinny skutkować pozbawieniem życia.
    Cały czas podtrzymuję, że kara śmierci powinna obowiązywać za trzy popełnione zbrodnie. Wiedziałem, że gwałt wzbudzi protest, ale jestem zdania, że ochrona czci kobiety jest tak samo ważna, jak życie. Kara śmierci za gwałt powinna obowiązywać przy recydywiście, który nie rokuje żadnych nadziei na poprawę.

    Podstawowym błędem, jaki popełniacie, popierając karę śmierci, jest fakt, że każdy człowiek, każdy, ale to każdy, może się zmienić.
    Z kolei Twoim podstawowym błędem jest to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Resocjalizacja nie zawsze spełnia pokładane w niej nadzieje, zwłaszcza, kiedy chodzi o morderców zdemoralizowanych, takich jak Trynkiewicz, którzy po wyjściu z więzienia nadal mogą gwałcić i mordować.

    Nawet najgorszy morderca teoretycznie może stać się dobrym mężem i ojcem.
    Dobrze, że zaznaczyłeś - teoretycznie. W praktyce wygląda to raczej słabo, by morderca po wyjściu z więzienia stał się przykładnym obywatelem.

    Poza tym, sądy nie są nieomylne i bardzo nie chciałbym, żeby życie straciło 130 niewinnych osób, a to, że w Polsce nikt bez winy nie ucierpiał, nie oznacza, że tak stać się nie może.
    Jak napisałem - co oczywiście zignorowałeś - uważam, że zasądzanie kary śmierci powinno być stosowane w przypadku, kiedy mamy bezsprzeczną pewność o winie podsądnego. W przypadku spraw z choćby PRL, nie było ani jednego przypadku kryminalnego, kiedy skazano osobę niewinną na śmierć.

    Kilka lat. Wiecie ile to jest kilka lat więzienia...?
    Kara więzienia jest zasądzana za czyn, a nie za jego efekt. Polskie prawo, a bardziej polskie sądy, chronią obecnie przestępców, niż ofiary.

    Więźniowie żyją na koszt podatników, skandal, mówicie.
    Owszem, skandal. Ciekaw jestem, czy gdybyś utrzymywał hipotetycznego mordercę własnych rodziców, dalej byłbyś wobec nich taki łaskawy.

    Nie sądzę, żeby wprowadzenie kary śmierci rozwiązało ten problem.
    Ale my nie mamy wprowadzać teraz kary śmierci i ich wystrzelać, kłóci się to z podstawową zasadą prawną: lex retro non agit.

    Padało już często i jest to racjonalnym wyjściem, posłać ich do prac społecznych, takie na pewno się znajdą. Wykorzystać jako tanią siłę roboczą - taka na pewno przyda się państwu. Zwiększyć wydajność resocjalizacji.
    Unijne prawo zakazuje wykorzystywania więźniów przy robotach publicznych, nad czym bardzo ubolewam.

    Sprawić, żeby świat nie musiał się obawiać kryminalistów, żeby do niego pasowali.
    Prezentujesz typowo lewicowe myślenie, pokazujące, że kryminaliści dają się zresocjalizować, że będzie wszystko ładnie, i będziemy razem zbierać kwiatki. Szkoda, ale jest to utopia. W tym miejscu zadam jeszcze raz to samo pytanie przeciwnikom kary śmierci: czy bylibyście tak samo łaskawi, zasądzając wyrok wobec zbrodniarzy, takich jak Milosević, Husajn, Bin-Laden? Czy darowalibyście życie człowiekowi, który zagazował na śmierć milion ludzi w Auschwitz? A może takiemu, który osobiście rozstrzelał 10 tys. Żydów? Czy też odpuścilibyście takiemu, który zarządzał dramatem dziesiątek milionów, podpisując rozkazy przy biurku w Berlinie?

    P.S. Teraz już cios bliski pasa. Większość obrońców kary śmierci to Katolicy. Także Adrzej i Lee zdają się wyznawać tę religię. Z czystej ciekawości spytam: jak poparcie dla kary śmierci godzicie z wiarą i naukami Jezusa Chrystusa Pana Naszego, który, tak z kilku cytatów wnioskuję, z pewnością by ją potępił?
    [Jeśli] kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga.

    Księga Rodzaju, 9:6

    Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.

    Katechizm Kościoła Katolickiego, 2267

    There are no atheists in foxholes

    Ernie Pyle

    Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
    Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.

  8. #18
    Zafascynowany FNiN Awatar Stempel
    Dołączył
    May 2011
    Płeć
    Posty
    404

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Unijne prawo zakazuje wykorzystywania więźniów przy robotach publicznych, nad czym bardzo ubolewam.
    W takim razie hipotetycznie załóżmy, że coś takiego jest możliwe i więźniowie pracują np. w fabrykach, kopalniach, jakiś pracach fizycznych itp. Mogą zrobić coś pożytecznego, zamiast tylko siedzieć latami w celach. Czy wtedy nadal byłbyś pewny, że należy stosować karę śmierci?
    "Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
    Albert Einstein

  9. #19
    Zagorzały Fan FNiN Awatar Andrzej
    Dołączył
    Apr 2010
    Płeć
    Wiek
    30
    Posty
    1,570

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Czy wtedy nadal byłbyś pewny, że należy stosować karę śmierci?
    A ja nadal się Ciebie pytam: darujesz karę śmierci takiemu Breivikowi, który wystrzelał prawie 80 osób? Darujesz karę śmierci Husajnowi za wybicie 148 szyitów? A może darujesz karę Rudolfowi Hoessowi za zagazowanie miliona ludzi w komorach w Auschwitz?
    There are no atheists in foxholes

    Ernie Pyle

    Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. Ląduje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wieża każe mu kołować do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje się, że nie wie, w którą to stronę. Wieża tłumaczy mu drogę, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, kończąc pytaniem: Nigdy nie byłeś we Frankfurcie?
    Anglik odpowiada: Byłem, w 1944 roku. Ale wtedy tylko coś zrzucałem i nie lądowałem tutaj.

  10. #20
    Wokulski Awatar Fileas
    Dołączył
    Mar 2012
    Płeć
    Wiek
    31
    Posty
    528

    Domyślnie Odp: Kara śmierci - za, czy przeciw?

    Wydaje się dużo? W tym czasie, w Stanach skazano na śmierć 3112 osób.
    Dla mnie 1 to wydaje się dużo, a 130 to jest ogromna liczba.

    Podstawowym błędem, jaki popełniacie, popierając karę śmierci, jest fakt, że każdy człowiek, każdy, ale to każdy, może się zmienić. Przed wszystkimi istnieje możliwość zmiany swojego światopoglądu, osobowości. Nawet najgorszy morderca teoretycznie może stać się dobrym mężem i ojcem.
    Otóż to.

    Z kolei Twoim podstawowym błędem jest to, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Resocjalizacja nie zawsze spełnia pokładane w niej nadzieje, zwłaszcza, kiedy chodzi o morderców zdemoralizowanych, takich jak Trynkiewicz, którzy po wyjściu z więzienia nadal mogą gwałcić i mordować.
    Od tego mamy policję, żeby ich potem pilnowała. I zdaje mi się, że w przypadku recydywy próba popełnienia przestępstwa jest równoznaczna z popełnieniem przestępstwa - popraw mnie Andrzej jeżeli się mylę.

    Dobrze, że zaznaczyłeś - teoretycznie. W praktyce wygląda to raczej słabo, by morderca po wyjściu z więzienia stał się przykładnym obywatelem.
    Owszem są kraje - jak nieśmiertelna Szwecja, gdzie wygląda to całkiem dobrze. A jest to kraj o bardzo łagodnych wyrokach.

    Owszem, skandal. Ciekaw jestem, czy gdybyś utrzymywał hipotetycznego mordercę własnych rodziców, dalej byłbyś wobec nich taki łaskawy.
    Och mój ukochany argument - wszystkim zwolennikom kary śmierci wymordowano całe rodziny tudzież pokończyli filozofię, tak doskonale potrafią się wczuć w rodziny ofiar. Ja tam jednak myślę, że ludzie (wbrew popularnym serialom) wcale nie marzą tak często o zemście.

    Czy bylibyście tak samo łaskawi, zasądzając wyrok wobec zbrodniarzy, takich jak Milosević, Husajn, Bin-Laden? Czy darowalibyście życie człowiekowi, który zagazował na śmierć milion ludzi w Auschwitz? A może takiemu, który osobiście rozstrzelał 10 tys. Żydów? Czy też odpuścilibyście takiemu, który zarządzał dramatem dziesiątek milionów, podpisując rozkazy przy biurku w Berlinie?
    Tak.

    Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
    A jest?
    Pułkownik Aureliano Buendia zorganizował trzydzieści dwa zbrojne powstania i wszystkie przegrał. Wyszedł cało z czternastu zamachów, siedemdziesięciu trzech zasadzek i sprzed wycelowanych w niego karabinów plutonu egzekucyjnego. Odrzucił dożywotnią rentę ofiarowaną mu po wojnie i do późnej starości utrzymywał się ze sprzedaży złotych rybek.

+ Odpowiedz w tym wątku
Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

     

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
Odwiedź nas na Google+!
wspiera nas:
©FNiN.eu 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Developed by: Hern.as

Strona korzysta z plików cookies. Jeśli nie chcesz,
by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Rekomendacje: Quizado.com - Symulator Familiady, zorganizuj swoją własną Familiadę