Mnie najpierw denerwował, jako własnego nauczyciela raczej bym go nie lubiła. Jednak w ostatnim tomie - SCH - bardzo go polubiłam, zwłaszcza jak (UWAGA SPOJLER)A wy? Co o nim sądzicie?
Mnie najpierw denerwował, jako własnego nauczyciela raczej bym go nie lubiła. Jednak w ostatnim tomie - SCH - bardzo go polubiłam, zwłaszcza jak (UWAGA SPOJLER)A wy? Co o nim sądzicie?
Ostatnio edytowane przez Zegarmistrz ; 12-12-13 o 00:42
Ja mam wuefistę który ma z 40 lat a do 35 służył w Gromie. Jak się jest w dobrej formie, nie zadaje żadnych pytań, i robi to co on karze, to nawet da się wytrzymać.
Ja się zgadzam z autorem tego pytania Miałam dokładnie tak samo
CyBorek bardzo zyskał w moich oczach pod koniec ostatniego tomu, zrobił się taki ludzki, może podziała to też na Zuzannę mo jej bujanie w obłokach jest nie do zniesienia.
CyBorek wydawał się być twardzielem bez serca, ale w SCH się zmienił. Podzielam zdanie Kaka - dzięki Zuzannie.
Zgadzam się całkowicie z Kaka.Na początku CyBorek miał twarde serce,ale w SCH zmienił się w dobrego człowieka.
I ja też. W sensie zmienił się dzięki Zuzannie.
Ja lubiłam CyBorka od kiedy się pojawił, a w SCH już go poprostu pokochałam . Ogólnie jak dla mnie jest to interesująca postać.
– A tak właściwie, co oznacza treść tego egzorcyzmu?
– Idź stąd i wychędoż się sam.
~ "Ostatnie Życzenie", Andrzej Sapkowski
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)