On nie musi. On chce mieć do tego prawo, co jest moim zdaniem całkowicie naturalne. Jak jestem szefem swojej firmy to zatrudniam kogo chcę, przy czym chcę i za ile chcę. I nikt nie ma prawa mi powiedzieć, że ma być inaczej. Jak jest to przedsiębiorstwo budowlane zatrudniam facetów ( i tu fakt, masa mięśni mężczyzny to średnio 35 kg z całego ciała, u kobiety - około 12 kg), którzy temu podołają. Jak zakładam damski zakład fryzjerski zatrudniam kobiety. Proste?Dlatego optuję za tym, żeby najpierw rozwiązać Twój (albo społeczny) problem z wyglądem sekretarek. I wtedy nic nie będziesz musiał.
A taki zawód położnej... Ilu jest facetów położnych? Słyszałem że tych w całej Polsce można policzyć na palcach jednej ręki. Prawdopodobnych powodów jest kilka. Raz, czy jako facet chciałbyś żeby inny facet oglądał to co Twoja żona powinna pokazywać tylko Tobie i ewentualnie ginekologowi? Dwa, czy kobieta sama nie czuje się zawstydzona czy zażenowania rozkraczaniem się przed obcym facetem?
W dalszym ciągu nie wiem skąd to przypuszczenie. W sklepie mojego ojca, zwykłym Lewiatanie, pracują kobiety i mężczyźni. Jeśli przy tych samych zajęciach to za tą samą kasę. Tak samo mój znajomy pracował na kasie w Realu czy innym Tesco w miejscowej galerii handlowej i miał takie same zarobki jak każda inna kasjerka. A w tej chłodni o której już wspomniałem, mężczyźni targali ciężkie rzeczy, latali po całej hali, wozili paleciakami, ale mimo wszystko dostawali tyle samo kasy (za godzinę, oczywiście) co kobieta stojąca taką samą ilość czasu przy wadze. Jakoś nie widzę tej dyskryminacji na rynku pracy.I strasznie głupio mi wobec wszystkich moich koleżanek, które choćby były bardziej uzdolnione będą zarabiać mniej ode mnie i będą miały większe problemy ze znalezieniem pracy. Tyle.