Mi bardzo rzuciła się w oczy sytuacja kiedy Felix przeliczał ile drogi mają do przejścia. Było tam napisane, że zaczął liczyć w brudnopisie który dostał od przyjaciół na URODZINY. A to był prezent na IMIENINY co było wielokrotnie w ŚZ podkreślane.
Mi bardzo rzuciła się w oczy sytuacja kiedy Felix przeliczał ile drogi mają do przejścia. Było tam napisane, że zaczął liczyć w brudnopisie który dostał od przyjaciół na URODZINY. A to był prezent na IMIENINY co było wielokrotnie w ŚZ podkreślane.
"Życie jest zbyt poważne, by o nim poważnie mówić."
Oscar Wilde
"-Nie mamy nauczyciela włoskiego w tej szkole- Stokrotka chusteczką starł pot z czoła."(strona 45)
To ciekawe, bo w tomie I(strona 33) mamy napisane: "Większość uczniów nie dokonała jeszcze wyboru dodatkowego języka obcego. Mógł to być niemiecki, francuski, włoski lub hiszpański."
Autor tez człowiek! Nie wymagajcie od Kosika, żeby miał spisanych wszystkich uczniów i nauczycieli szkoły
Chociaż faktycznie rzuciło mi się w oczy kilka błędów, ort. i innych np. część zdania powtarzała się na końcu. Shame dla korekty!
Czy abrakadabryczne elukubracje immanentnej negacji transcendentują nicość samą w sobie?
NO I:Czy chaotyczne kombinacje efemerycznych pryncypiów są w stanie zdeterminować neutralną cywitatywę absolutnego relatywizmu immanentno-transcendentalnej solipsystycznej jaźni?
Franciszek Fiszer
http://yodastories.blogspot.com/
W tak małej szkole mogło się tak zdarzyć, w końcu ilu tam jest uczniów? 15x2x3? Tylko 90? W takiej grupce nie musiało być uczniów, którzy chcieli włoski. W takim wypadku nauczyciel mógł zmienić miejsce pracy
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
Niekoniecznie razy dwa, bo np. mamy wzmiankę o klasie 3C, a to wskazuje na to, że trzecie były trzy(OMG, ale to głupio zabrzmiało). Zresztą, nieważne, bo jak na razie wszystko wskazuje na to, że pół tematu zajmie dyskusja o nieszczęsnym nauczycielu, którego i tak nie ma
Na stronie 257 jest takie zdanie:
Może coś źle zrozumiałem. Może coś przeoczyłem. Może czegoś nie zauważyłem. Ale przecież później wszystko wskazuje na to, że oni są nad Czerwoną Hańczą! Chyba, że chodzi tu o dwa różne jeziora znajdujące się w pobliżu obozu, ale nie przypominam sobie żeby coś takiego było wspominane. Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, że znalazł się w tej książce aż taki błąd...Stali na łagodnym zboczu opadającym w ukryte za szuwarami niewielkie jezioro, które z pewnością nie było Czerwoną Hańczą.
Ostatnio edytowane przez Stempel ; 11-01-14 o 14:48
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"
Albert Einstein
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)