A dlaczego nie bierze pod uwagê?
A dlaczego nie bierze pod uwagê?
No bo *** bez przesady. 3/4 u¿ytkowników nabija³aby sobie licznik postami w beznadziejnych zabawach.
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drog±, to Buka rysowa³a tê nikê w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i siê domy¶l xD
A tak tylko Zarz±d mo¿e sobie nabijaæ posty w temacie o cyckach, w czym przoduje pewna userka, której przez lito¶æ nie pomnê.No bo *** bez przesady. 3/4 u¿ytkowników nabija³aby sobie licznik postami w beznadziejnych zabawach.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. L±duje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wie¿a ka¿e mu ko³owaæ do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje siê, ¿e nie wie, w któr± to stronê. Wie¿a t³umaczy mu drogê, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, koñcz±c pytaniem: Nigdy nie by³e¶ we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: By³em, w 1944 roku. Ale wtedy tylko co¶ zrzuca³em i nie l±dowa³em tutaj.
Ja w zarz±dzie nie jestem, a dostêp to ju¿ inna sprawa
Poza tym, kto mi zabroni pisaæ we w³asnym temacie? No!
Ja Ciebie te¿ Andrzejku :*
[2014-10-26 23:28]Patrycjolona: Swoja drog±, to Buka rysowa³a tê nikê w banerze?
[2014-10-26 23:28]Mortenka: spójrz na cycki
[2014-10-26 23:28]Mortenka: i siê domy¶l xD
To by³o a propos nabijania sobie postów.
There are no atheists in foxholes
Ernie Pyle
Lotnisko Rhein-Main we Frankfurcie. L±duje angielski samolot. wyhamowuje, staje i stoi. Wie¿a ka¿e mu ko³owaæ do terminala, Anglik stoi. Wreszcie przyznaje siê, ¿e nie wie, w któr± to stronê. Wie¿a t³umaczy mu drogê, przy okazji rzuca uwagi pod adresem Brytyjczyka, koñcz±c pytaniem: Nigdy nie by³e¶ we Frankfurcie?
Anglik odpowiada: By³em, w 1944 roku. Ale wtedy tylko co¶ zrzuca³em i nie l±dowa³em tutaj.
E tam, ilo¶æ napisanych postów przy nicku to akurat najmniej istotna sprawa. Kiedy¶, dawno temu, toczyli¶my dyskusjê na ten sam temat, w wyniku której licznik postów zosta³ ca³kowicie usuniêty. Niestety link do dyskusji jest ju¿ nieaktywny, wiêc nie mo¿na jej przeczytaæ, niemniej wnioski wygl±da³y nastêpuj±co: warto¶ciowych u¿ytkowników rozpoznaje siê po tym, co pisz±, a nie ile, albo jak rozbudowane s± posty, a nie jak jest ich du¿o. Na pocz±tku nowi u¿ytkownicy mogli rozpoznawaæ tych "do¶wiadczonych" po randze i do nich zwracaæ siê z pro¶b± o pomoc czy poradê, a pó¼niej sami siê orientowali, kto jest kim spo¶ród wszystkich userów. Drug± tez±, by³o to, ¿e istniej± u¿ytkownicy, dla których ten licznik jest wa¿ny, a im wiêksza liczba przy ich nicku, tym lepiej. Wiêksza liczba, poci±ga³a za sob± wiêcej postów pisanych na si³ê, a takich nikt nie lubi czytaæ i przeszkadzaj± one zw³aszcza tym u¿ytkownikom aktywnie uczestnicz±cym w ¿yciu forum, którzy lubi± czytaæ i prowadziæ rozmowy na przeró¿ne tematy. Dlatego te¿ konkluzja by³o prosta -> brak licznika = mniej ¶mieciowych postów = ³atwiejszy dostêp do ciekawych rozmów.
Podpisy pod nickiem to z kolei wyró¿nienie... Wyj±tkowe. Niewa¿ne, ile i co, kto napisa³, niewa¿ne jak d³ugo jest zarejestrowany czy jak dobrze zna tre¶æ ksi±¿ek. Najczê¶ciej po prostu wdaje siê w bli¿ej nieokre¶lone relacje z cz³onkami zarz±du, i nie wiadomo jakim sposobem, dostaje tytu³. Zwykle jednak nie zale¿y to nawet od jego woli .
Ja sam chyba nigdy nie zmieni³em nikomu podpisu...
btw, pamiêta kto¶, co mia³em wcze¶niej, przed "antywibratorami"?
Za piwo dam tytu³! ;o
do niemcuf nie ¶lemy!
Jeszcze tylko 20 postów i bêdê zainspirowana
Aktualnie 1 u¿ytkownik(ów) przegl±da ten w±tek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 go¶ci)