Pomysł się taki zrodził w mej głowie...

[Excepto]

Po raz pierwszy wezmę udział w takim opowiadaniu forumowym, ale jak po angielsku to wchodzę.

Może faktycznie lepiej pisz po angielsku, bo po polsku pisze się przymiotniki małą literą //Jasti

[Patrycjolona]

Z racji że to po angielsku trzymamy się obowiązkowo realiów XX i XIX wieku. Proponuje by akcja działa się w angielsko języcznym kraju, bądź sytuacji. Zero słowotwórstwa, niepoprawnej pisowni (błędy gramatyczne ujdą) oraz pospilitej przesadności. To znaczy że nie ma ktoś dziesięciu sztyletów, zdolności ninjy czy nieśmiertelności ala chuck norris

[FanNeta123]

A elementy fantastyczne?

[Patrycjolona]

Czy w liście znajduje się fantastyka? Nie? To znaczy że wszystko inne dozwolone

[FanNeta123]

FanNeta wykonuje evil laugh.

[Excepto]

To kiedy start?

[FanNeta123]

Jak ludzie będą. Jakoś mało anglofilów na forum...

[Biolożka]

Moim zdaniem pomysł fajny, ale raczej znajdzie się mało ludzi piszących sensownie po angielsku :/ Znać angielski całkiem nieźle i pisać historie po angielsku to dwie różne sprawy.